Jeśli prokuratura nie przeprowadzi badań z urzędu, to sam zgłoszę stosowny wniosek - zapowiada pełnomocnik rodziny gen. Błasika, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Mec. Kownacki dodaje, że konieczne do analiz próbki powinni mieć rosyjscy śledczy, niewykluczone, że także polscy prokuratorzy. Jak przypomina "NDz", według raportu rosyjskiego MAK, sporządzonego po katastrofie smoleńskiej, we krwi szefa Sił Powietrznych wykryto 0,6 promila alkoholu etylowego. Ewa Błasik, wdowa po generale, nie zgadza się z ustaleniami MAK; uważa, że raport jest haniebną próbą szkalowania pamięci jej męża.