Minister rolnictwa i rozwoju wsi zapowiedział, że polskie i ukraińskie służby pracują nad dokumentem w sprawie ukraińskiego zboża. Jak dodał, trwa doprecyzowanie "spraw technicznych" w kwestii porozumienia z Ukrainą ws. importu zboża. - Porozumienie ma być dobre dla rolników, a nie stworzone "na szybko" - powiedział i wyraził nadzieję, że do podpisania umowy dojdzie poniedziałek. Telus odniósł się także do pomysłu prezydenta Joe Bidena z czerwca 2022 roku, by na granicy z Ukrainą postawić silosy zbożowe. - Nie mam informacji odnośnie ich budowy, ale myślę, że jest to pomysł, który powinniśmy zrealizować - oznajmił. Import ukraińskiego zboża. Telus: Chcemy pomagać Ukrainie, ale nie naszym kosztem Jak zapowiedział minister, tranzyt ukraińskiego zboża do innych krajów nie będzie zablokowany. - Korytarze solidarnościowe w UE działają i będą działać, bo Ukrainie musimy i chcemy pomóc, ale nie kosztem naszego kraju - zaznaczył. Robert Telus podkreślił, że najbliższym czasie zostaną upublicznione listy firm importujących do Polski ukraińskie zboże. - Polacy na to zasługują - dodał. Szef resortu rolnictwa podkreślił, że kwestie kontroli na granicach nie mogą być "owiane tajemnicą", dlatego gdy strony polska i ukraińska omówią wszystkie szczegóły oraz warunki, opinia publiczna zostanie o tym poinformowana. Robert Telus: Wszystkie ukraińskie produkty będą kontrolowane W czwartek, podczas spotkania z rolnikami w Szczecinie, minister rolnictwa Rober Telus zapowiedział, że wszystkie produkty spożywcze na granicy ukraińskiej będą kontrolowane, nie tylko zboże. Poinformował też, że od piątku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma przyjmować wnioski na pomoc dla rolników. Telus powiedział też, że wszystkie produkty spożywcze będą kontrolowane na granicy z Ukrainą. W sobotę Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych poinformowała, że rozpoczęła skup pszenicy konsumpcyjnej wyłącznie od polskich producentów. Oferty można składać do 14 kwietnia. Z kolei we wtorek, 4 kwietnia, sejmowa komisja finansów wyraziła zgodę na zmianę przeznaczenia 600 mln zł z rezerwy celowej i na przekazanie tej kwoty na rzecz RARS. Jak informował wcześniej wicepremier i były minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, środki te mają zostać przeznaczone na skup zbóż - pszenicy i kukurydzy. Jest to element ustaleń, jakie zostały poczynione przez stronę rządową z rolnikami podczas "okrągłego stołu". Tymczasem szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o powołaniu specjalnego zespołu parlamentarnego do spraw "afery zbożowej, afery drobiowej i innych afer związanych z niekontrolowanym sprowadzaniem do Polski produktów rolnych i spożywczych". Jak sprecyzował, chodzi o miód, owoce i zboże.