Mężczyźni wybrali się w sobotę ze schroniska Murowaniec w Dolinie Gąsienicowej przez Przełęcz Zawrat do Pięciu Stawów Polski, jednak nie dotarli do tamtejszego schroniska. W pierwszym dniu akcji poszukiwawczej, mimo silnego wiatru, użyto policyjnego śmigłowca. Lawinisko przeszukiwali ratownicy oraz psy tropiące. W sobotę w Tatrach był drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. Dodatkowym czynnikiem zwiększającym ryzyko zejścia lawiny był silny wiatr i słońce. W sobotę w innej lawinie w Tatrach Zachodnich zginęła 30-latka, a jej towarzyszka przebywa w ciężkim stanie w Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej w Krakowie.