- Dziś jeszcze wystąpię do pana prezydenta o możliwość spotkania na początku przyszłego tygodnia, bo chciałbym przedstawić nasze oceny sytuacji, prosić także o objęcie patronatem poszczególnych działań - powiedział dziennikarzom Piechociński po spotkaniu kierownictwa PSL, które dotyczyło sytuacji po ujawnieniu przez "Wprost" nagrań. Piechociński podkreślił też, że jest konieczne, by w czasie najbliższego posiedzenia Sejmu "przywrócić dialog w polskiej polityce tak, by stworzyć przestrzeń, by odpowiedzieć na pytanie kto, dlaczego, po co i z jakimi intencjami uruchomił ten wielki proces". Jak podkreślił, "dopiero później przyjdzie czas" na omawianie podsłuchanych rozmów i stawianie ewentualnych zarzutów. Dymisja Sienkiewicza? Pytany o ewentualną dymisję szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, Piechociński zapowiedział, że zwróci się do pozostałych liderów politycznych, by w tej sprawie kierować się interesem państwa a nie partii. - Na razie nie są najważniejsze odpowiedzialności osobiste czy polityczne, najważniejsze jest zbudowanie przestrzeni, w której polscy politycy nie ulegną pokusie targów, konferencji prasowych, iluzji, działania przeciwko sobie, ale będą pamiętać o interesie państwa - powiedział. - Z łatwością sięgamy do dymisji, a mamy już zapowiedź, że ostatnią ambicją polityczną ministra jest dojście w krótkim czasie do prawdy i jej ujawnienie. Pytanie, jak długi czas da mu nie tylko większość rządowa, ale i większość parlamentarna - dodał. "Interes państwa jest zagrożony" Lider PSL powiedział, że podczas wtorkowej godzinnej rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem zapoznał się z częścią materiałów dotyczących nagrań opublikowanych przez "Wprost", opatrzonych klauzulą "tajne". - Dlatego chcę, abyśmy wyjątkowo poważnie, jak nigdy dotąd w historii 25-lecia polskiej demokracji, kontynuowali pracę nad tą sprawą - mówił. - Mamy zagrożony interes państwa i nie wiemy, czy byłe służby, czy zniechęcona część służb, czy może służby zewnętrzne doprowadzają do destrukcji i destabilizacji naszego państwa - zaznaczył. Dlatego, jak powiedział, PSL kieruje przesłanie do środowisk parlamentarnych, aby "w sposób poważny rozmawiać o potencjalnych scenariuszach". - Odpowiedzialna polityka każe dzisiaj zachowywać się wyjątkowo odpowiedzialnie, jak nigdy dotąd, także w relacjach z panem prezydentem, panem premierem i w parlamencie - mówił Piechociński. Lider PSL podkreślał, że w tej sprawie "brak porozumienia, dialogu, komunikacji pomiędzy czołówką polskiej polityki może stanowić istotne zagrożenie dla interesów państwa". - Tam gdzie zaczyna się interes państwa, kończy się interes partyjny - powiedział. W weekend "Wprost" opublikował nagrania, na których słychać m.in., jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim.