Jam można przeczytać na blogu, istnieje nagranie rozmowy z Kwaśniewskiego z legalnie podsłuchiwanym mężczyzną. Najwyraźniej jest ono dla Kwaśniewskiego mocno niewygodne, o czym świadczy wyraźna powściągliwość samego Kwaśniewskiego, a także Ryszarda Kalisza a nawet Leszka Millera. "Może ktoś ma jakieś sensowne wytłumaczenie tego wszystkiego, ja widzę tylko takie: że nagranie istnieje, jest legalne i kompromitujące na tyle, że Kwaśniewski woli nie wałkować tematu, ograniczając się tylko do puszczenia ostrzegawczego sygnału do rządzących, że o nagraniu wie i niech się dwa razy zastanowią zanim coś z nim zrobią (Kalisz ostrzega prawie wprost)" - pisze Kataryna.