Wypowiedź Kukiza "Być może będę musiał jakąś grę prowadzić k... ze Schetyną korzystając z tego, że znam Schetynę, żeby się k... dowiedziały z PiS-u co się dzieje. Rozumiesz? Żeby się przestraszyli" "Oni też nie działają w interesie państwa - ani jedni ani drudzy. Tak to trzeba rozegrać, żeby interes państwa zwyciężył... żeby Polacy przestali się nap... i żeby tych wszystkich ekstremistów, takich psychopatów z lewej strony, jak i z prawej spacyfikować" - powiedział Paweł Kukiz. Wcześniejsze nagranie To kolejna nagrana wypowiedź lidera Kukiz’15. W piątek w sieci pojawiło się nagranie, na którym Paweł Kukiz w nieparlamentarny sposób wypowiada się na temat Artura Zawiszy. Działacz Ruchu Narodowego odpowiedział na słowa lidera ruchu Kukiz’15. "Nienawidzę Zawiszy, jak go widzę, to białej gorączki dostaję. Jak widzę tych psychopatów, którzy mówią, że należy Żydów mordować k...a, albo Murzyna zastrzelić, dostaję białej gorączki. Jak za mną chodził ten (...) skur... Zawisza wszędzie, do tego Jakubiaka, chciałem mu wypier.." - słyszymy na nagraniu. Artur Zawisza odniósł się do słów Pawła Kukiza w oświadczeniu, które zamieścił na Facebooku. Odpowiedź Zawiszy "(...) co do "mordowania Żydów" i "zastrzelenia Murzynów", to odsyłam do moich licznych wypowiedzi pisanych i mówionych, które są powszechnie dostępne w internecie, z których jednak żadna nie dotyczy takich zagadnień" - tłumaczył działacz Ruchu Narodowego. Wyjaśniając "jeżdżenie za Pawłem Kukizem" były parlamentarzysta napisał, że w lipcu zeszłego roku spotkał się z nim czterokrotnie: na Jasnej Górze, na weselu Roberta Winnickiego, na otwarciu browaru w Tenczynku i w Borzęcinie na święcie gminy. Podczas wesela Roberta Winnickiego Artur Zawisza miał nie zamienić z Pawłem Kukizem ani jednego słowa. "(...) rozmawiał z nim i zbierał autografy dla kolegów mój wówczas 9-letni syn Wojtek. Gdy tydzień później spotkałem pana Pawła Kukiza po koncercie w małopolskim Borzęcinie, w pierwszych słowach zapytał mnie on: "jak tam mój Wojtuś?"... Wtedy nie zdecydował się nazwać mnie "skur...", którego "nienawidzi" i chce mu "wyp..." - zakończył Artur Zawisza.