Po skończonych obradach komisji krajowej w Zajeździe Wysoczańskim kilka kilometrów od Częstochowy rozpoczyna się mocno zakrapiana impreza. Jest wiceszef Samoobrony Krzysztof Filipek, niegdyś poseł śledczy Andrzej Grzesik, Janusz Maksymiuk, Jan Bestry, minister pracy Anna Kalata i partyjna miss - Sandra Lewandowska - wylicza dziennik. Brakuje tylko samego szefa - Andrzeja Leppera, którego ważne spotkania zatrzymały w Częstochowie. Impreza szybko się rozkręca. Głośne disco i okrzyki balangowiczów słyszy cała okolica. Nie brakuje napitków. Lewandowska tuli się do Filipka, a Kalata robi sobie zdjęcia z kolejnymi przystojniakami - pisze "Fakt". Po północy politycy na miękkich nogach pakują się do swoich limuzyn i autokarów. Niektórzy mają ze sobą reklamówki z resztkami ze stołu. Filipek taszczy siateczkę z piwem - opisuje "Fakt". Maksymiuk wysiadając z auta przed hotelem musi wesprzeć się na ramieniu kolegi. Już za kilka godzin wszyscy staną na poranną mszę dożynkową na Jasnej Górze.