- Kwestia dostępu do informacji publicznej jest wartością konstytucyjną. Tymczasem Julia Przyłębska podjęła działania zmierzające do ukrycia swojego oświadczenia majątkowego oraz oświadczeń pięciu sędziów Trybunału. Jest to działanie bezprawne, co wynika wprost z ustawy o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego - mówił przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka na specjalnej konferencji prasowej. - W ustawie zapisane jest, że sędziowie TK są zobowiązani do ujawniania oświadczeń majątkowych. Niewykonanie tego przepisu jest równoznaczne ze zrzeczeniem się stanowiska sędziego TK - uważa Szłapka. W związku z tym przewodniczący Nowoczesnej postanowił zawiadomić prokuraturę. - Magister Julia Przyłębska i pięciu sędziów złamało prawo, więc składam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - powiedział Szłapka. Pismo datowane jest na 25 kwietnia, ale zawiadomienie do prokuratury formalnie złożone zostało w czwartek 5 maja. Kłopotliwa sprawa Krystyny Pawłowicz Poza Julią Przyłębską sprawa dotyczy również innych sędziów TK. Chodzi o Krystynę Pawłowicz, Bartłomieja Sochańskiego, Michała Warcińskiego, Justyna Piskorskiego oraz Jarosława Wyrembaka. W przypadku Pawłowicz Szłapka ma najwięcej wątpliwości, bo jako jedyna, zdaniem szefa Nowoczesnej, przekroczyła dwa przepisy. "23 marca br. prezes Trybunału Konstytucyjnego zwróciła się z wnioskiem do Prezes Sądu Najwyższego o nadanie klauzuli 'zastrzeżone' w oświadczeniu o stanie majątkowym za rok 2021, w oświadczeniu swoim oraz Krystyny Pawłowicz, Bartłomieja Sochańskiego, Michała Warcińskiego, Justyna Piskorskiego oraz Jarosława Wyrembaka. Ustawa o statucie sędziów Trybunału Konstytucyjnego w odniesieniu do art. 14 nie daje takiej możliwości, aby oświadczenie majątkowe sędziów Trybunału było objęte tajnością" - napisano w uzasadnieniu zawiadomienia. "Dodatkowo należy przyjrzeć się również oświadczeniu majątkowemu Krystyny Pawłowicz, złożonemu dnia 30 marca 2020 r. Jak wprost wynika z ustawy, oświadczenie składa się według stanu na dzień złożenia oświadczenia. Jednakże w oświadczeniu dotyczącym majątku Krystyny Pawłowicz widnieje zapis sporządzenia na dzień 31 grudnia 2019 r. Sprawa budzi wiele kontrowersji, zważywszy, że do Sędziów Trybunału oczekujemy najwyższej z możliwych roztropności w działaniu, precyzji, koncentracji i znajomości prawa" - czytamy w uzasadnieniu.