Tadeusz Duda na wolności. Jest nowy ruch policji, pilny apel
Policja uruchomiła specjalną całodobową infolinię, przeznaczoną tylko pod akcję poszukiwawczą za 57-latkiem (...) każda informacja będzie weryfikowana - przekazali małopolscy funkcjonariusze w komunikacie. Trwa czwarta doba poszukiwań Tadeusza Dudy, który w Starej Wsi zastrzelił dwie osoby, a jedną poważnie ranił.

Kolejny dzień obławy za 57-letnim Tadeuszem Dudą nie przyniósł rezultatów. Służby postanowiły zwrócić się po pomoc do obywateli i uruchomiły specjalny numer, gdzie można przekazywać informacje związane z mężczyzną.
"Małopolska Policja uruchomiła specjalną całodobową infolinię, przeznaczoną tylko pod akcję poszukiwawczą za 57-latkiem. Jeśli masz informacje, które mogą pomóc policjantom w zatrzymaniu poszukiwanego - zadzwoń pod numer: 47 83 58 690" - czytamy w komunikacie Małopolskiej Policji na platformie X.
"Każda informacja będzie natychmiast weryfikowana. Gwarantujemy całkowitą anonimowość" - zapewniają funkcjonariusze.
Tadeusz Duda poszukiwany. Szef MSWiA apeluje o cierpliwość
Temat obławy za Tadeuszem Dudą został poruszony na konferencji ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka. Zapewnił on, że dowodzący akcją dysponują "wszelkimi środkami" zarówno jeśli chodzi o zasoby ludzkie, jak i sprzęt.
Minister zaapelował również, by "nie demonstrować zniecierpliwienia".
- Wszyscy życzymy sobie, żeby podejrzany o tak poważne przestępstwa morderca został szybko ujęty, natomiast zostawmy to tym, którzy się na tym znają - powiedział Siemoniak.
Obława za 57-letnim Tadeuszem Dudą. Czwarta dobra poszukiwań
Do zbrodni, o której popełnienie podejrzany jest Tadeusz Duda, doszło w piątek 27 czerwca około godz. 10:30 w miejscowości Stara Wieś. Najpierw podejrzewany mężczyzna oddał strzał w kierunku swojej teściowej, a następnie w oddalonym około pół kilometra domu zastrzelił 26-letnią córkę oraz jej 31-letniego męża. W chwili zdarzenia w domu znajdowało się także roczne dziecko, jednak nie doznało ono żadnych obrażeń.
Mężczyzna uciekał samochodem, który niedługo później porzucił - auto zostało znalezione jeszcze tego samego dnia przez policjantów. 57-latek uciekł w stronę tamtejszego lasu, który - jak podkreślają mundurowi - jest trudnym terenem, ze względu na gęstą roślinność.
Tadeusz Duda miał dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z rodziną, a zarzuty znęcania się i kierowania gróźb karalnych w kierunku rodziny usłyszał jeszcze w 2022 r. W tym roku usłyszał identyczne zarzuty.