Michał Kołodziejczak będzie otwierał listę Koalicji Obywatelskiej w Koninie. Lider Agrounii zdążył już pojawić się w mieście i wezwał do przyłączania się w szeregi Obywatelskiej Kontroli Wyborów. Później szef rolniczego ugrupowania wystąpił na scenie obok Donalda Tuska. - Można się pięknie różnić, ale można mieć też wspólne sprawy do załatwienia. I te sprawy załatwimy. A rolnictwo dla mnie to jest temat priorytetowy - bronił przedwyborczego sojuszu z KO Kołodziejczak. Krytykiem takiego rozwiązania jest Szymon Hołownia. W czwartkowym "Gościu Wydarzeń" Polsat News współtwórca Trzeciej Drogi ujawnił, że szef AgroUnii starał się o akces do koalicji wyborczej z PSL, jednak ten naciskał na marginalizację Władysława Kosiniaka-Kamysza. "Kołodziejczak nie przeszedł testu uczciwości" - Dla nas w Trzeciej Drodze był to partner nieprzewidywalny, że nie chcieliśmy tego ryzykować. Jak się idzie na mecz o wszystko to się bardzo pilnuje składu reprezentacji i bardzo się pilnuje tego, żeby się znaleźli w niej tylko zawodnicy, którzy są sprawdzeni - przekonywał Hołownia. Były dziennikarz ocenił, że Kołodziejczak przyniesie zaledwie "kilkanaście tysięcy głosów liście KO i nic więcej". Z kolei wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko sugerował, że "Kołodziejczak nie przeszedł testu uczciwości". - Pan Kołodziejczak współpracował z Bąkiewiczem od marszu narodowców, był radnym PiS, miał wypowiedzi jawnie antyunijne i prorosyjskie. I był jednym z największych krytyków przewodniczącego Tuska - wskazał w rozmowie z PAP. Te wypowiedzi nie spodobały się Michałowi Kołodziejczakowi. "To, że start mój i ludzi Agrounii z list Koalicji Obywatelskiej będzie atakować TVP Info oraz PiS - tego się spodziewałem. Ale że Szymon Hołownia i środowisko Polski 2050 walą jakimiś politycznymi leżakami w opozycję... to daje do zastanowienia. Szymon, po co? - pyta na Twitterze lider Agrounii. Lider AgroUnii: Polityka to nie jest miła gra To nie pierwsza "wymiana uprzejmości" między politykami walczącymi o akces na Wiejską. - Hołownia zachował się jak paniczyk, który chce rozdawać czarną polewkę - mówił na jednej z konferencji prasowych szef rolniczego ugrupowania. Z kolei w nagraniu na Twitterze utwierdzał, że polityka to "nie jest miła gra i zabawa dla grzecznych chłopców". - Pamiętacie, jak Szymon Hołownia żalił się, bo zepsuła mu się zmywarka. (...) Pamiętam też, jak Szymon Hołownia płakał nad konstytucją. (...) Ja nie płaczę nad konstytucją, ja mówię jasno: musimy konstytucję zmienić i urealnić do obecnych czasów. (...) Szymon, chłopaki nie płaczą - mówił Kołodziejczak. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!