W środę były kandydat na prezydenta poinformował, że jego stowarzyszenie zostało zarejestrowane. W sobotę w Warszawie Hołownia organizuje spotkanie liderów regionalnych stowarzyszenia z całej Polski. "Jutro spotykamy się w Warszawie na takim, można powiedzieć, kongresie z 50 naszymi liderami z 16 oddziałów lokalnych. Będziemy dyskutowali wszystkie możliwe kwestie związane ze startem ruchu, nie tylko programowe, ale również organizacyjne" - powiedział Hołownia w piątek w rozmowie z TVN24. Jak dodał, przedstawiony zostanie też pierwszy "kontrakt obywatelski" (rodzaj programu), który jeden z oddziałów Polski 2050 zamierza zawrzeć z lokalną społecznością. "Takich kontraktów do końca października chcemy podpisać 10. Uruchamiamy za chwilę nasze radio internetowe, uruchamiany dwa kolejne programy - edukacyjny i szkoleniowy" - poinformował Hołownia. Wybory parlamentarne i samorządowe Były kandydat na prezydenta chce, by Polska 2050 wystartowała za trzy lata w wyborach parlamentarnych i samorządowych. Podkreślił, że działacze ruchu to ludzie, którzy "wiedzą po co chcą iść do polityki". "Stąd nasz think tank - 'Strategie 2050', który zaczął już działalność i który zaczął już teraz proces opracowywania rozwiązań najlepszych dla Polski, które później będziemy się starali suflować rządzącym na wszystkich szczeblach" - zaznaczył Hołownia. Polityk potwierdził, że planuje także powołanie partii politycznej, choć nie był w stanie powiedzieć, kiedy to nastąpi. "Partia będzie wtedy, kiedy będziemy jej potrzebować. Myślę, że w dzisiejszych czasach dość dużej niepewności, kiedy wyborami przedterminowymi straszymy się co chwila, a proces rejestracji partii może trwać nawet i rok, trzeba pomyśleć o tym szybko. Natomiast to nie będzie tak, że ruch przekształci się w partię, to będą trzy elementy: głowa, serce i ręce, czyli Strategie 2050, nasz think tank, Polska 2050, nasze stowarzyszenie, ruch obywatelski i partia, która dołączy do tej trójcy, która będzie przez nie niejako kontrolowana" - wyjaśnił Hołownia. Przekazał, że do jego ruchu zgłosiło się 20 tysięcy ludzi, którym za jakiś czas zaproponowane zostanie członkostwo w stowarzyszeniu. Ile zebrano pieniędzy? Według byłego kandydata na prezydenta ruch zebrał obecnie około 800 tysięcy złotych. "Oczywiście potrzebujemy dużo pieniędzy, ale myślę, że ze cztery razy mniej niż partie polityczne, żeby zrobić dwa razy więcej niż one robią. Dzisiaj np. prosimy wszystkich, którzy chcieliby spróbować dać szansę zupełnie nowej jakości na polskiej scenie politycznej, żeby zakładali zlecenia stałe na 20 zł i 50 gr, dlatego, że nasz ruch nazywa się 'Polska 2050'. 20,50 (zł) takiego abonamentu na zupełnie nową jakość w polskiej polityce i widzimy, że te zlecenia przyrastają. Cieszy mnie to" - podkreślił Hołownia. Przyznał, że finansowanie ruchu będzie wyzwaniem. "Wierzę, że uda się to zrobić w obywatelskiej formule, bo kampanię właśnie tak zrobiliśmy" - dodał. Pytany o ruch "Nowa Solidarność" Rafała Trzaskowskiego, polityk odparł, iż nie ma wrażenia, że prezydent Warszawy wchodzi mu "w szkodę". "Myślę, że będzie się dobrze o tym wypowiadać, kiedy się dowiemy wreszcie, co Rafał planuje i jak to ma wyglądać, bo na razie od miesiąca mamy zapowiedzi, wskazania dat, jakieś sugestie, zapowiedzi" - zaznaczył Hołownia. Dodał, że zarówno on, jak i Trzaskowski mają swoje wizje i programy. "Nie widzę tu konkurencji, widzę potencjalną być może w przyszłości szansę na współdziałanie" - powiedział były kandydat na prezydenta. Trzaskowski ma również w sobotę w Gdańsku przedstawić szczegóły zaplanowanej na 5 września inauguracji swego ruchu. Wniosek o rejestrację stowarzyszenia Polska 2050 został złożony w połowie lipca. W skład zarządu stowarzyszenia Polska 2050 weszli: Szymon Hołownia - jako jego prezes, a także Michał Kobosko, Agnieszka Buczyńska, Adriana Porowska i Miłosława Zagłoba.