Teraz żołnierze NSR wchodzą w skład normalnych jednostek wojskowych. Pierwszą zmianą ma być utworzenie z nich wyodrębnionych oddziałów, bo już wstępna analiza pokazała, że pod względem wyszkolenia nie są pełnowartościowymi wojskowymi. - Należy powierzać zadania pododdziałom o mniejszym skomplikowaniu takie, jakie będą w stanie wykonać - mówi rektor Akademii Obrony Narodowej gen. Bogusław Pacek. Kolejna zmianą jest położenie nacisku na wykorzystanie NSR w sytuacjach kryzysowych. - Takiej, która występuje w czasie pokoju, powodzi, jakiejś katastrofy budowlanej, wybuchu w rafinerii - dodaje Pacek. To wymaga jednak zmian w prawie, a także dodatkowych pieniędzy na specjalistyczny sprzęt i szkolenia. Obecnie w NSR służy 10 tysięcy rezerwistów. Krzysztof Zasada