Szydło w Węgrowie: Polityka to służba i ciężka praca, a nie letnia kanikuła czy kpina z kogoś
W poniedziałek była premier Beata Szydło udała się do Węgrowa w województwie mazowieckim. O mieście zrobiło się głośno, po tym jak w piątek pojawili się tam politycy PO, a Bartosz Arłukowicz opublikował fragment rozmowy z jednym z mieszkańców - panem Andrzejem, w którym pyta, czy "jest najsłynniejszym wsparciem PiS w Węgrowie".

Wcześniej w Węgrowie był Arłukowicz
W sobotę Szydło wezwała Bartosza Arłukowicza, by przeprosił mężczyznę z Węgrowa, który został wyśmiany na nagraniu zamieszczonym przez polityka PO na Twitterze. Widać na nim, jak polityk, w towarzystwie m.in. Barbary Nowackiej, pochodzi do mężczyzny stojącego przed sklepem i podaje mu rękę.
"Mówią, że jest pan najsłynniejszym wsparciem PiS-u w Węgrowie" - mówi Arłukowicz.
"Niech mnie pan nie denerwuje" - odpowiada mężczyzna.Polityk PO i towarzyszące mu osoby wybuchają śmiechem.
Wideo wzbudziło spore kontrowersje. Część komentatorów zarzuciła Arłukowiczowi, że kpi z mężczyzny.Tego samego dnia polityk PO zamieścił kolejne wideo, w którym dopytuje mężczyznę, jak się okazało pana Andrzeja: "Ale nie głosuje pan na PiS?". Mężczyzna zaprzecza.
"Nie będzie nigdy zgody PiS na to, żeby tak pogardzać drugim człowiekiem, tak, jak stało się to w Węgrowie. Ekipa PO pojechała tam po to, żeby spotkać się z Polakami. I co? Widzieliśmy wszyscy: ta pogarda, ten rechot, który roznosił się po tej ulicy. A ja mam krótki komunikat do tego towarzystwa: panie Arłukowicz, zabieraj pan koleżeństwo i wracajcie szybko przeprosić tego pana" - mówiła Szydło podczas konwencji PiS w Katowicach.
"Będzie szukać Pana Andrzeja, aby Go przeprosić?" - pytali ironicznie internauci po informacji rzeczniczki PiS na temat wizyty Szydło w Węgrowie.
Szydło: Polityka to nie kpina z kogoś
Szydło pojawiła się w Węgrowie w poniedziałek w południe. Podkreśliła, że celem trzydniowej konwencji PiS i Zjednoczonej Prawicy w Katowicach było przygotowanie zwartego i spójnego programu, który będzie kontynuacją dotychczasowych rządów PiS, ale też nową perspektywą i nowym wyjściem naprzeciw wyzwaniom. "Ale przede wszystkim będzie to spełnienie oczekiwań Polaków" - dodała."My jesteśmy dla państwa, jesteśmy po to, żeby wam służyć. Tak, jak przez cztery lata razem szliśmy tą drogą zmiany, dobrej zmiany w Polsce, tak chcemy to kontynuować" - oświadczyła Szydło, która jest szefową rady programowej sztabu wyborczego PiS."Polska jest jedna, jest naszym wspólnym domem, wszyscy jesteśmy tutaj gospodarzami, wszyscy ponosimy odpowiedzialność za przyszłość naszego wspólnego domu, ale też wszyscy musimy czuć tutaj się u siebie i widzieć, że rząd, który pracuje, parlamentarzyści właśnie jest po to, by służyć Polakom" - podkreśliła."Są tacy politycy, którzy uważają, że polityka to taka letnia kanikuła, jakiś żarcik, jakaś prowokacja, jakaś kpina z kogoś i idziemy dalej. Byle PR i się kręci. Tak nie jest, bo polityka polega na zupełnie czymś innym" - mówiła była premier. Jej zdaniem polityka to odpowiedzialność, ciężka, uczciwa praca i służenie drugiemu człowiekowi."Każdy, kto idzie do polityki musi o tym pamiętać. Ci politycy, którzy czasami o tym zapominają, powinni o tym sobie przypominać. Dzisiaj również chcę im o tym przypomnieć" - dodała Szydło.
PiS rusza w Polskę
Szydło wskazała, że z jednej strony nowy program PiS powinien kontynuować to, co zostało już zrealizowane, a z drugiej - potrzeba nowych wizji, idei i pomysłów. "Po to dzisiaj między innymi tutaj do państwa przyjechałam" - powiedziała mieszkańcom."Ruszamy w Polskę, żeby rozmawiać o naszych projektach, pomysłach. Słuchać państwa i również państwa pomysły móc włączyć do naszego programu. Zaczynamy stąd z Węgrowa" - podkreśliła b. premier, szefowa rady programowej sztabu wyborczego PiS.Zadeklarowała, że programy, które przygotowuje PiS i które realizuje rząd, są dla wszystkich Polaków bez względu na to, jakie mają poglądy, gdzie mieszkają, czy kim są."Wszystko to robimy po to, żeby Polacy czuli się bezpiecznie w Polsce, żeby mogli bezpiecznie myśleć o swojej przyszłości, o przyszłości swoich rodzin" - podkreśliła. "Dzisiaj najlepszy program dla Polski to program PiS" - dodała.Była premier apelowała, aby wszyscy Polacy potrafili ze sobą rozmawiać, szanować swoje poglądy i zdanie innych. "Powinniśmy wszyscy szanować się, słuchać się nawzajem i rozmawiać ze sobą. Wtedy kiedy trzeba po prostu potrafić umiejętnie ze sobą współpracować pomimo różnic" - powiedziała Szydło."Polska jest jedna, jest nasza wspólna i wszyscy o nią musimy zadbać. Dla każdego miejsce jest w polskim domu. Nie pozwólmy się podzielić, nie pozwólmy, żeby nas skłócono" - wskazała europosłanka PiS.