Reklama

Szydło ujawnia, co PiS ma zamiar zrobić ws. Smoleńska

- Nie wiem, co wydarzyło się w Smoleńsku. Wiem jedno - państwo polskie nie zrobiło niczego, by wyjaśnić tę katastrofę - mówiła w programie "Kropka nad i" Beata Szydło. - Dziś jest potrzebna międzynarodowa komisja, by wyjaśnić, co stało się w Smoleńsku - dodała kandydatka PiS na premiera.

- Nie wyobrażam sobie, żeby w USA, Francji, czy Niemczech doszło do podobnego zdarzenia i byłoby one zostawione samemu sobie - mówiła Szydło o katastrofie smoleńskiej na antenie TVN24. 

Szydło dodała także, że jej partia będzie "dążyć do sprowadzenia wraku tupolewa i czarnych skrzynek". - Polskie państwo powinno zrobić wszystko, żeby tę bolesną sprawę Smoleńska wyjaśnić. To nasz obowiązek - dodała kandydatka PiS na premiera.  

"Macierewicz ma prawo do własnych poglądów"

Szydło pytana o słowa Antoniego Macierewicza, który twierdzi, że w Smoleńsku doszło do zamachu, stwierdziła, iż "Antoni Macierewicz ma prawo do własnych poglądów". 
W ciągu 8 lat można było stracić zaufanie do wielu instytucji i wielu ludzi, którzy zajmowali ważne stanowiska. - O jego poglądach powinno się rozmawiać wyłącznie z nim - dodała.

- W Polsce jest bardzo dużo spraw do zrealizowania. Po 8 latach rządów PO-PSL nie ma takiej dziedziny, która nie wymagałaby naprawy. PiS walczy o zwycięstwo. Chcemy tworzyć samodzielny rząd i wprowadzać dobry program naprawy - mówiła Szydło w rozmowie z Moniką Olejnik. - Nawałka osiągnął sukces z piłkarzami, bo stworzył drużynę. My też mamy drużynę, chcemy wygrać i wprowadzić dobry program dla Polaków - podsumowała.

Reklama



INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy