Wiceszef klubu Koalicji Polskiej PSL-Kukiz15 Jarosław Sachajko pytany w piątek w RMF FM, czy PSL-Kukiz15 powinien wejść w koalicję z PiS odparł: "Powinniśmy wejść w koalicję z PiS, żeby zmieniać rzeczywistość. To jest jedyne racjonalne działanie". "Nie poszedłem do polityki po to, żeby za czyjeś pieniądze sobie dobrze żyć, tylko po to, żeby zmieniać rzeczywistość dla moich dzieci, żeby za kilka lat, jak skończą studia nie wyjeżdżały z Polski" - dodał. Inny polityk Koalicji Polskiej związany z Kukiz15 poseł Paweł Szramka pytany o słowa Sachajki podkreślił, że jego ugrupowanie "chce współpracować w tych konkretnych tematach, z którymi wchodziło do polityki pięć lat temu". Chodzi o nadanie każdemu obywatelowi indywidualnego, biernego prawa wyborczego, obligatoryjne referenda czy wprowadzenia do polskiego porządku prawnego instytucji sędziego pokoju. "Jeśli takie tematy się pojawią i będzie chęć rozmowy, to będziemy współpracować z każdym, niezależnie czy to będzie PiS, Platforma czy ktokolwiek inny" - podkreślił Szramka. "Ja na pewno nie pójdę na tekę ministra czy na cokolwiek. Ja mogę rozmawiać, jeśli faktycznie będzie chęć realizacji naszych postulatów" - powiedział. "Nie po to poszedłem do polityki, żeby mieć opinię jak (b. poseł Kukiz15, obecnie wiceminister cyfryzacji i poseł PiS - PAP) Adam Andruszkiewicz, że poszedł sam, wielki antysystemowiec, a w dodatku jeszcze żonę wcisnął. Nie chce po przygodzie z polityką mieć po prostu takiej opinii" - dodał. "Odosobniona opinia" Wiceprezes PSL, poseł Dariusz Klimczak stanowczo zapewnił, że PSL nie prowadzi żadnych negocjacji z Prawem i Sprawiedliwością. "Ani prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, ani jego zastępcy, ani żaden inny przedstawiciel PSL. Nie prowadzimy z PiS-em negocjacji koalicyjnych" - oświadczył Klimczak. Poseł ludowców zaznaczył, że traktuje słowa posła Sachajki jak jego osobistą opinię. "Która nie wyraża oficjalnego stanowiska Koalicji Polskiej, naszego klubu w Sejmie, co do jakiejkolwiek koalicji z PiS-em" - powiedział Klimczak. Wyraził nadzieję, że taka wypowiedź już się więcej nie powtórzy. "Bo uważam, że jeżeli mamy być zgranym klubem, to nie powinniśmy wyrażać tak ważnych opinii publicznie, bez uzgodnienia" - ocenił Klimczak. Dopytywany, czy możliwa jest jakakolwiek koalicji z PiS poseł PSL odparł, że Koalicja Polska składa się z trzech partii i konserwatystów Marka Biernackiego. "Uważam, że jako Koalicja Polska nie powinniśmy zawierać koalicji z PiS-em. Co do ludowców jestem tego stanowiska pewny, co do UED też jestem pewny, co do konserwatystów Marka Biernackiego też. Natomiast ta jedna opinia wyrażona przez przedstawiciela stowarzyszenia Kukiz15 jest odosobniona i nie uzgodniona w ramach Koalicji Polskiej. I dla spójności przekazu klubowego nie powinna być powtarzana" - powiedział Klimczak. "Temat jest bezprzedmiotowy" Z kolei poseł Unii Europejskich Demokratów, która wraz z PSL i Kukiz15 współtworzy Koalicję Polską Jacek Protasiewicz powiedział, że Koalicja Polska składa się z trzech podmiotów, które są w parlamencie: z PSL, Kukiz15 i UED. "I z tej wypowiedzi wynika, że jedyny podmiot koalicji, który byłby wejściem do rządu zainteresowany jest Kukiz15, bo ani PSL, ani UED takiego zainteresowania nie wykazują" - zapewnił Protasiewicz. Dopytywany, czy jego zdaniem możliwa jest koalicja Koalicji Polskiej z PiS Protasiewicz odparł, że nie. "Prawdę mówiąc poza jakimiś medialnymi kaczkami, nie było nigdy żadnej oficjalnej propozycji, więc ten temat jest bezprzedmiotowy" - powiedział Protasiewicz. Obecnie Kukiz15 współtworzy z PSL i UED w Sejmie klub Koalicja Polska. Zasiada w nim szóstka posłów związanych z ruchem. Oprócz samego lidera także były wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, wiceszef klubu Jarosław Sachajko, posłowie Paweł Szramka i Stanisław Żuk oraz posłanka Agnieszka Ścigaj.