SZNUR od resortu zdrowia. Ministerstwo wycofuje się z kontrowersyjnego skrótu
Projekt nowelizacji ustawy o refundacji Ministerstwa Zdrowia rozbudził dyskusję w sieci. Nie ze względu na swoją treść, a skrót od nazwy projektu, czyli SZNUR. Po fali komentarzy resort zdecydował się na usunięcie skrótu z zaproszenia na koferencję prasową.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało o zaplanowanej na czwartek konferencji prasowej wiceministra zdrowia Marka Kosa na temat projektu szerokiej nowelizacji ustawy o refundacji.
W informacji na temat wydarzenia, którą opublikowano m.in. w mediach społecznościowych, użyto skrótu nazwy inicjatywy, czyli SZNUR.
Ministerstwo Zdrowia i problematyczny skrót. "Geniusze PR"
Skrót szybko wywołał lawinę komentarzy w sieci. Internauci zwracali uwagę na niefortunność wyrażenia.
"Z serii geniusze PR (tym razem z Ministerstwa Zdrowia). System opieki zdrowotnej i SZNUR to, z której strony by nie patrzeć, nie jest dobre połączenie" - napisała posłanka Paulina Matysiak.
"Naprawdę tylko specjaliści z tego rządu program refundacyjny mogą nazwać SZNUR. Boże, miej ten kraj w opiece!" - napisała z kolei Monika Pawłowska, posłanka PiS.
Skrót wywołał kontrowersje. "SZNUR" zniknął z zaproszenia
Po kilku godzina resort usunął kłopotliwy skrót z zaproszeń dla dziennikarzy. "Zapraszamy na konferencję prasową wiceministra zdrowia Marka Kosa na temat projektu nowelizacji ustawy o refundacji" - czytamy w komunikacie po zmianie.
- Najważniejsza dla mnie jest treść tej nowelizacji, tej ustawy, a nie jej nazwa, bo ona niesie ogromną liczbę rozwiązań deregulacyjnych, poprawiających funkcjonowanie systemu w ramach właśnie refundacji. Stąd też najważniejsza zawartość, a te pozostałe rzeczy są mniej istotne - powiedział w rozmowie z RMF FM wiceminister zdrowia Marek Kos.
Nowelizacja ma wprowadzić zmiany dotyczące między innymi zasad zwrotu leków przez apteki i aktualizacji listy leków refundowanych.