Szmajdziński: jesteśmy gotowi do operacji w Afganistanie
Już za kilka dni polscy żołnierze znajdą się w Afganistanie. Gość porannych Faktów RMF, minister obrony Jerzy Szmajdziński powiedział, że wszystko jest już gotowe do wyjazdu. Polskie oddziały - saperzy, logistycy i jednostka specjalna, pozostaną w Afganistanie pół roku. W razie potrzeby ich pobyt może zostać przedłużony. Natomiast jednostka specjalna GROM w najbliższym czasie znajdzie się w rejonie Zatoki Perskiej. Pod koniec stycznia prezydent USA George W. Bush zaliczył Irak do tzw. osi zła wraz z Iranem i Koreą Północną.
- Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych dziesięciu dni polscy żołnierze znajdą się na terenie działań antyterrorystycznych, a weszliśmy w stan tzw. gotowości 72-godzinnej, czyli 72 godziny przed godziną wylotu, korytarze powietrzne, dziesiątki uzgodnień, które są potrzebne z dowództwa operacji w Tampie. My jesteśmy już gotowi - zapewnił szef resortu obrony.
Minister Szmajdziński ujawnił, że komandosi z GROM-u w najbliższych dniach polecą w rejon Zatoki Perskiej. Pod koniec stycznia prezydent USA George W. Bush zaliczył Irak do tzw. osi zła wraz z Iranem i Koreą Północną. W ubiegłym tygodniu premier Wielkiej Brytanii Tony Blair, najwierniejszy sojusznik USA w wojnie z terroryzmem, podkreślał, że Saddam to zagrożenie dla regionu.
Obserwatorzy twierdzą, że Irak będzie kolejnym etapem wojny z terroryzmem. Według sondażu "The Mail", 45 proc. Brytyjczyków poprze udział wojska w ataku na Irak, a 43 proc. jest przeciwko.