Jak twierdzi Łybacka, każdy uczeń pochodzący z rodziny ubogiej, bądź zagrożonej bezrobociem dostanie przynajmniej jeden ciepły posiłek za darmo oraz szklankę ciepłego mleka. Na ten program rząd przeznaczył w przyszłorocznym budżecie 160 milionów złotych. Część tych pieniędzy ma zostać przeznaczona na odbudowę stołówek tam, gdzie przestały one działać. Według przewidywań rządu, dożywianie obejmie około dwóch milionów dzieci z rodzin o niskich dochodach.