Anna Bieńkuńska z departamentu badań społecznych i warunków życia wyjaśnia, że GUS stosuje różne kryteria ubóstwa. Za najbardziej dotkliwe przyjmuje się ubóstwo skrajne, którego granicą jest minimum egzystencji, określane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Minimum egzystencji pozwala na zaspokojenie najbardziej minimalnych potrzeb - podstawowych artykułów spożywczych i odzieży, leków, opłacenie minimalnego czynszu. Dla gospodarstwa jednoosobowego w 2015 roku minimum egzystencji wynosiło 550 złotych, a w rodzinie z dwójką dzieci było to około 1500 złotych na miesiąc. Ubóstwo w Polsce Jak podkreśla Anna Bieńkuńska, ubóstwo w Polsce jest mierzone co 4 lata także miarą jakości warunków życia. Bierze się pod uwagę warunki mieszkaniowe, posiadanie urządzeń AGD, możliwość korzystania z płatnej pomocy medycznej, zakupu książek czy możliwość wyjazdu rodziny na tydzień wakacji raz w roku. W 2015 roku mieszkańcy ośmiu na 100 gospodarstw domowych żyli w trudnych warunkach. Specjalistka z GUS podkreśla, że poszczególne kryteria pokazują jeszcze większe braki odczuwane przez rodziny. Jedna piąta gospodarstw nie miała środków na wizyty u lekarza specjalisty i stomatologa. W co dziesiątej rodzinie brakowało pieniędzy na zakup koniecznych leków przepisanych przez lekarza. Na wakacje z powodu braku pieniędzy nie mogła wyjechać jedna trzecia gospodarstw domowych, a co 9 rodzina mieszkała w bardzo złych warunkach sanitarnych. Jak podkreśla Anna Bieńkuńska, mieszkańcy ośmiu na sto gospodarstw domowych uważali, że dotyczy ich co najmniej 10 lub więcej z 30 wymienianych przez GUS przejawów złych warunków życia. Brak budżetowej równowagi Ekspert GUS dodaje, że miarą ubóstwa może być też brak równowagi budżetowej. W 2015 roku 26 procent gospodarstw domowych oceniało, że nie jest w stanie lub ma trudność, aby "związać koniec z końcem". Ten wskaźnik jednak się poprawia, ponieważ w 2011 roku takich gospodarstw było ponad 30 procent. Mniej gospodarstw, niż w 2011 roku, odczuwało też duże trudności z dokonywaniem bieżących opłat z powodu wydatków na spłaty pożyczek i kredytów. O trzy punkty procentowe mniej gospodarstw zadłużało się na pokrycie wydatków związanych z zakupem żywności, odzieży czy opłatami czynszowymi. Potrzebna pomoc W badaniu spójności społecznej w 2015 roku zapytano Polaków także o to, jakiej pomocy oczekują. Na pierwszym miejscu badani wymieniali pomoc w znalezieniu pracy bezrobotnym, pomoc w opiece nad osobami przewlekle chorymi i niepełnosprawnymi, zwiększenie dostępności bezpłatnych usług medycznych i wsparcie dla seniorów. Dopiero na piątym miejscu była wymieniana pomoc pieniężna w postaci zasiłków. Jednak dla osób żyjących w skrajnym ubóstwie znaczenie wsparcia pieniężnego rosło - było ono wymieniane na czele listy oczekiwanych sposobów pomocy.