W piątek RMF FM podało, że agenci CBA weszli do gabinetu szefowej rzeszowskiej apelacji prok. Anny Habało, przeszukali go i zabezpieczyli dokumenty. - W momencie, gdy do Prokuratury Generalnej trafiła informacja o decyzji warszawskiej prokuratury apelacyjnej o przeszukaniu gabinetu prok. Habało, została podjęta decyzja o zawieszeniu jej w czynnościach, czyli odsunięciu od wykonywania obowiązków do czasu wyjaśnienia sprawy - powiedział prok. Maciej Kujawski z Prokuratury Generalnej. Habało szefową Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie jest od 2007 r. Zastąpiła na tym stanowisku odwołanego w grudniu 2007 roku Roberta Płocha. Powołał ją ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Prokurator generalny Andrzej Seremet nie dokonywał zmiany w kierownictwie tej prokuratury. Wcześniej Habało była szefową rzeszowskiej delegatury Prokuratury Krajowej ds. Przestępczości Zorganizowanej (obecnie PZ jest wydziałem prokuratury apelacyjnej). Kujawski poinformował, że jednocześnie rzecznik dyscyplinarny PG wszczął postępowanie wyjaśniające. - Nie jest to jeszcze równoznaczne ze wszczęciem postępowania dyscyplinarnego. Po uzyskaniu materiałów z warszawskiej prokuratury apelacyjnej zostanie dokonana ocena, czy są podstawy do działań dyscyplinarnych - zaznaczył Kujawski. Dodał, że do prowadzącej śledztwo warszawskiej prokuratury apelacyjnej będą należały decyzje w sprawie immunitetu Habało. Prokurator powiedział także, że podobną decyzję o wszczęciu postępowania wyjaśniającego podjęto wobec prokuratora w stanie spoczynku - b. doradcy kilku ministrów sprawiedliwości ds. współpracy z prokuraturą. Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie Mariusz Chudzik powiedział PAP, że nie ma informacji na temat powodów przeszukań w gabinecie prok. Habało. Dodał, że nie ma obecnie kontaktu ze swoją szefową. PAP także nie udało się skontaktować z prok. Habało; jej telefon jest wyłączony. W ramach śledztwa zarzuty powoływania się na wpływy w resorcie infrastruktury, w zamian za korzyść majątkową lub osobistą, przedstawiono dwóm biznesmenom z branży paliwowej z Leżajska. Agenci CBA i prokuratorzy przeszukali też pomieszczenia wiceministra infrastruktury Zbigniewa Rynasiewicza z PO oraz szefa klubu PSL Jana Burego. Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński podkreślił, że Biuro nie będzie ujawniać, w jakich miejscach jego agenci prowadzili czynności i kogo one dotyczyły. Potwierdził jedynie, że funkcjonariusze CBA dokonywali przeszukań kilku miejsc i zabezpieczyli tam dokumenty. FORUM: Kolejna afera korupcyjna w rządzie Tuska