Szefowa MSW przedstawiła na wstępie wtorkowego posiedzenia rządu w Białymstoku raport dot. sytuacji na granicach Polski; inspekcję granic zleciła jej w poniedziałek premier Ewa Kopacz. "Sytuacja na granicach jest stabilna, ruch graniczny utrzymuje się na podobnym poziomie w porównaniu do analogicznego roku ubiegłego, jest wzrost zaledwie o 4 proc. Nie zauważamy istotnych zmian w zagrożeniach migracyjnych. W związku z powyższym nie zachodzi konieczność dodatkowego wzmocnienia w oddziałach ochraniających zewnętrzną granicę UE" - powiedziała Piotrowska. "Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że z obowiązku zapewniania odpowiedniej ochrony Polakom wywiązujemy się właściwie" - oświadczyła. Procedury wzmocnionej współpracy służb wprowadzone w 2014 r. na wschodniej granicy w związku z kryzysem na Ukrainie mogą zostać wykorzystane np. na południu kraju, gdyby doszło do napływu większej liczby uchodźców - zapowiedziała szefowa MSW Teresa Piotrowska. Przedstawiając we wtorek, na wyjazdowym posiedzeniu rządu w Białymstoku informację o sytuacji na granicach, Piotrowska poinformowała, że w Polsce wyznaczone są już miejsca krótkotrwałego pobytu dla dużych grup uchodźców. Szefowa MSW przypomniała, że w związku z kryzysem na Ukrainie jeszcze w 2014 roku wzmocnione zostały procedury współdziałania służb i instytucji na wypadek ewentualnego napływu większej liczby uchodźców ze Wschodu. "Jeśli zajdzie taka potrzeba, opracowane procedury i działania zostaną przeniesione i wykorzystane w innej części Polski np. na południu kraju, gdyby taka potrzeba zaistniała" - zaznaczyła. Piotrowska dodała, że od początku lipca br. Straż Graniczna monitoruje sytuację migracyjną na południu Europy, "analizując zachodzące w niej zmiany i tendencje pod kątem ewentualnych zagrożeń dla terytorium Polski". "W tym czasie zintensyfikowano działania bezpośredniej ochrony granicy. Prowadzone są one w taki sposób, że monitoruje się szlaki na drogach i kolei prowadzące od granicy państwa z zagrożonych kierunków" - wyjaśniła. Wzmocniona została także współpraca z Policją, Żandarmerią Wojskową, Służbą Celną, Inspekcją Transportu Drogowego, Strażą ochrony Kolei oraz z administracją terenową. Krajowe służby wypracują też z zagranicznymi instytucjami w zakresie wymiany informacji. "Wypracowano z wojewodami możliwe miejsca, te miejsca zostały wskazane do krótkotrwałego pobytu dla dużych grup cudzoziemców. Określono również możliwość zabezpieczenia tych miejsc w sprzęt kwaterunkowy, w tym sprzęt do dyspozycji straży pożarnej i sił zbrojnych" - dodała Piotrowska. Zewnętrzna granica UE, która przypada na Polskę, jest dobrze i skutecznie chroniona - powiedziała z kolei premier Ewa Kopacz. "Poleciłam minister spraw wewnętrznych Teresie Piotrowskiej dokonanie inspekcji granic, ze szczególnym uwzględnieniem granicy wschodniej, która jest wschodnią granicą UE" - powiedziała Kopacz na początku posiedzenia rządu w Białymstoku. Jak mówiła premier, ważnym wzmocnieniem polskiego głosu w Europie w debacie o imigrantach "jest to, że Polska swoją lekcję odrobiła". "Ta część zewnętrznej granicy UE, która przypada na Polskę, jest dobrze i skutecznie chroniona. W tym zakresie nikt nie powinien udzielać nam lekcji, wielu powinno się od nas uczyć" - zaznaczyła Kopacz. Szefowa rządu podkreśliła, że wtorkowe posiedzenie rządu odbywa się w wyjątkowym regionie. "Województwo podlaskie jest najlepszą pamiątką po dawnej Rzeczypospolitej, której wielkość budowana była wielokulturowością, współpracą wszystkich, którzy niezależnie od narodowości i wyznania czuli się synami jednej ojczyzny" - mówiła Kopacz. "Dzisiaj Białostocczyzna to miejsce, w którym żyją obok siebie Polacy, Białorusini, Litwini, Ukraińcy. To miejsce, którego krajobraz wyznaczają katolickie kościoły, prawosławne cerkwie, meczety i synagogi" - podkreśliła premier. Województwo podlaskie - zaznaczyła - "to miejsce, gdzie, choć nie bez problemu, modelowo pokazujemy szacunek nowoczesnego państwa polskiego do mniejszości narodowych i religijnych". To także symbol sukcesu polskiego rolnictwa - dodała Kopacz. Jak mówiła, polscy rolnicy pokazują, że "być dobrym Polakiem i dobrym Europejczykiem to nie sprzeczność, ale oczywistość".