W czwartek marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował, że w piątek złoży rezygnację ze swojego stanowiska w związku z informacjami o jego lotach służbowych, w tym z członkami rodziny. Żona marszałka sama na pokładzie Pod koniec lipca "Rzeczpospolita" napisała, że członkowie rodziny Marka Kuchcińskiego latali bez marszałka Sejmu na pokładzie samolotu. Informacjom tym zaprzeczyło w komunikacie Centrum Informacyjne Sejmu. Natomiast na początku sierpnia Marek Kuchciński wygłosił oświadczenie, w którym przeprosił za loty służbowe z udziałem rodziny i zadeklarował wpłatę kwoty 28 tys. zł na modernizację sił zbrojnych. Kuchciński poinformował wówczas, że jego żona raz podróżowała bez niego na pokładzie samolotu. "Po dokładnej analizie wykonywanych lotów okazało się również, że bezpośrednio po jednym moim locie z Warszawy do Rzeszowa, w drodze powrotnej do Warszawy, za zgodą dowódcy załogi oraz jego przełożonego podróżowała moja żona" - powiedział wówczas Kuchciński. "Oddam się do dyspozycji nowego marszałka" Szefowa Kancelarii Sejmu była pytana przez dziennikarzy o dalsze sprawowanie swojej funkcji w związku z komunikatami Centrum Informacyjnego Sejmu o lotach marszałka z rodziną. "Marszałek Sejmu powołuje i odwołuje szefa Kancelarii Sejmu, więc oddam się do dyspozycji nowego marszałka Sejmu" - powiedziała Kaczmarska. Pytana przez dziennikarzy o powody takiej decyzji odpowiedziała, że to nowy marszałek podejmie decyzję w sprawie obsady stanowiska szefa kancelarii. Loty marszałka wraz z rodziną Pod koniec lipca Radio Zet podało, że marszałek Sejmu latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. Po tych informacjach dyrektor CIS poinformował, że Kuchciński wpłacił 5 tys. zł na Klinikę Budzik działającą przy Centrum Zdrowia Dziecka i 10 tys. zł na Caritas Polska za 23 loty samolotem rządowym, w których towarzyszyli mu członkowie rodziny. W poniedziałek Kuchciński, przepraszając za loty z rodziną flotą rządową, poinformował, że zdarzyła się raz sytuacja, kiedy rządowym samolotem podróżowała tylko jego żona. Kuchciński przekonywał, że w związku z przelotami, kiedy na pokładzie samolotu towarzyszyli mu bliscy, nie doszło do złamania prawa. Zadeklarował też wpłatę 28 tys. zł na modernizację sił zbrojnych za lot żony. Z kolei w poniedziałek wieczorem na stronach Sejmu opublikowano "wykaz krajowych podróży służbowych drogą powietrzną Marszałka Sejmu w czasie VIII kadencji". Wykaz CIS zawiera 85 pozycji opisujących podróże krajowe marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego między 17 marca 2016 r. a 22 lipca 2019 r. Jak wynika z wykazu 70 z nich odbywało się na trasie między Warszawą i Rzeszowem (w tym często z drogą powrotną). W wykazie opublikowanym przez CIS znalazły się też informacje dotyczące liczby podróży krajowych, liczby pasażerów na pokładzie (bez uwzględnienia nazwisk czy funkcji) oraz cel wizyty. Postępowanie sprawdzające Kwestia lotów Kuchcińskiego była krytykowana przez polityków PO, którzy chcą, by marszałek Sejmu przedstawił szczegóły lotów rządowym samolotem, kiedy na pokładzie byli jego bliscy: ile było takich lotów i kto brał w nich udział. Posłowie PO w związku z informacjami o lotach Kuchcińskiego złożyli wniosek o odwołanie go z funkcji marszałka Sejmu, nad którym Sejm miał debatować w piątek. Ponadto politycy PO-KO powołując się na doniesienia medialne zarzucili Kuchcińskiemu, że w sposób nieuprawniony podróżowali z nim podczas służbowych lotów m.in. poseł PiS Stanisław Piotrowicz i jego żona Maria, Zdzisław Krasnodębski, Anna Krasnodębska, Bogdan Rzońca, Krystyna Wróblewska "i wielu innych w tym asystenci marszałka Kuchcińskiego". W środę Prokuratora Okręgowa w Warszawie poinformowała, że trwa postępowanie sprawdzające ws. ewentualnych nieprawidłowości w związku z lotami marszałka Marka Kuchcińskiego.