Przedstawione przez Kropiwnickiego pesymistyczne prognozy dotyczące gospodarki spowodowały burzę w koalicji i zamieszanie w gospodarce. Po nich spadł kurs złotówki, a z polskiego rynku zaczął odpływać zagraniczny kapitał. Minister dostał wtedy zakaz publicznego wypowiadania się i został wysłany na przymusowy urlop. Do pracy wrócił w grudniu - mimo, że wielu chciało by został usunięty z rządu. Dzisiaj minister Kropiwnicki opowie o tym jak jego zdaniem wygląda stan polskiej gospodarki ze szczególnym uwzględnieniem, jak określił: "zdarzeń i procesów negatywnych".