Jak mówi Siwiński, maturę zdaje dziś ponad 80 proc. uczniów, a sam egzamin jest dużo łatwiejszy, niż w latach, gdy z sukcesem kończyła go około jedna piąta zdających.Siwiński twierdzi, że zjawisko to spowodowane jest masowością matury. - Dziś nie mówi się o nim "egzamin dojrzałości", jest to kolejny z serii testów, będący dla uczniów przepustką na studia.W poniedziałek 5 maja obowiązkowym testem z języka polskiego rozpoczęły się w całym kraju egzaminy maturalne, które potrwają do końca miesiąca.