"Robimy swoje, zgodnie z prawem, zgodnie z konstytucją, która nam gwarantuje pełną niezależność, jeśli chodzi o wykonywanie zadań" - podkreślił <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marian-banas,gsbi,2076" title="Marian Banaś" target="_blank">Marian Banaś</a> w rozmowie z TVN24. We wtorek na Twitterze <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nik,gsbi,25" title="NIK" target="_blank">NIK</a> poinformowała, że jej szef Marian Banaś zdecydował o odsunięciu wiceprezesa Tadeusza Dziuby od nadzoru nad kontrolami, aby - jak napisano - "zagwarantować niezależność kontrolerom Najwyższej Izby Kontroli". Odwołanie ma mieć związek z doniesieniami o próbie manipulowania wynikami kontroli dotyczącej działalności Beaty Kempy, jako ministra do spraw pomocy humanitarnej w latach 2017-2019 - informuje TVN24. Dzień wcześniej, w poniedziałek (13 lipca) Tadeusz Dziuba spotkał się w Sejmie z przewodniczącym klubu PiS Ryszardem Terleckim, co zarejestrowała kamera portalu wyborcza.pl. W minionym tygodniu NIK informowała, że Marian Banaś złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Tadeusza Dziubę i wniosek o jego odwołanie do marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Tadeusz Dziuba funkcję wiceprezesa NIK pełni od listopada ubiegłego roku. Dziuba był posłem sejmu kontraktowego w latach 1989-1991 i posłem Sejmu VII i VIII kadencji, a w latach 2005-2007 pełnił funkcję wojewody wielkopolskiego.