Minister Mariusz Błaszczak dodał, że środki na podwyżki zostały zabezpieczone w projekcie przyszłorocznego budżetu. "Rządowi premiera Morawieckiego i mnie, jako ministrowi obrony, zależy na tym, aby żołnierze za dobrą służbę byli godnie wynagradzani" - podkreślił Mariusz Błaszczak. Błaszczak zapewnił, że więcej pieniędzy na wynagrodzenia dla żołnierzy nie będzie oznaczać, iż ucierpią na tym pozostałe służby mundurowe, podległe MSWiA. Funkcjonariusze również dostaną podwyżki w przyszłym roku, ale z innego źródła - z programu modernizacji służb mundurowych.Minister obrony powiedział, że obserwuje próbę podzielenia resortów siłowych i skonfrontowania żołnierzy z policjantami czy strażakami. Szef MON dodał, że oba środowiska dostaną podwyżki, co pozwoli ustanowić zarobki zarówno żołnierzy, jak i funkcjonariuszy na zbliżonym poziomie.Wniosek o podwyżki dla żołnierzy wraz z odpowiednim rozporządzeniem jest obecnie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent Andrzej Duda ogłosi decyzję w tej sprawie prawdopodobnie w październiku. Obecnie średnie wynagrodzenie żołnierza zawodowego wynosi nieco ponad 4800 zł brutto. Dzięki wyższemu wskaźnikowi bazowemu pensja przekroczy 5,5 tys. Wojskowi ostatni raz dostali podwyżki w 2017 r. Wyniosły one wtedy ponad 300 zł.