Błaszczak mówił w poznańskiej Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych, że jako szef resortu obrony postawił sobie trzy główne zadania: zwiększenie liczebności Wojska Polskiego, unowocześnienie sprzętu, jakim dysponuje armia, a także silniejsze jej osadzenie w strukturach Paktu Północnoatlantyckiego. "Do tego dziś dodaję czwarty punkt, to jest organizację Wojska Polskiego; organizację, która bierze sobie za wzór najlepsze doświadczenia wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego" - oświadczył. Błaszczak poinformował, że podpisał nową "Koncepcję rozwoju korpusu podoficerów zawodowych", która zakłada "wzmocnienie korpusu podoficerów". Wskazał, że Koncepcja ta "stawia na podoficerów specjalistów". "Na tych, którzy z różnych przyczyn nie chcą zostać dowódcami, oficerami, a więc stworzenie nowego stopnia - starszego szeregowego specjalisty, żeby wykorzystać te często unikalne doświadczenia zdobyte przez żołnierzy podczas ich służby" - zaznaczył. Ponadto, koncepcja zakłada "stworzenie stanowisk podoficerskich w dowództwach", a także "zrezygnowanie ze służby kontraktowej i zastąpienie jej służbą stałą". Ma to na celu - jak wskazał szef MON - mocniejsze związanie żołnierzy z armią. Błaszczak mówił, że zmiany objęły też "związanie awansów, również w korpusie podoficerskim, ze wzrostem uposażeń żołnierzy". Wdrożenie tych założeń minister obrony powierzył szefowi Sztabu Generalnego gen. dyw. Rajmundowi Andrzejczakowi.