Szef MON, który wręczył odznaczenia państwowe i resortowe, sam został odznaczony medalem honorowym za zasługi dla Żandarmerii Wojskowej. "Wręczyłem wam odznaczenia (...), ale chcę, żeby było jasne: te odznaczenia ja wręczyłem wyłącznie jako pośrednik (...). To państwo polskie wręczało wam odznaczenia, to państwo polskie szanuje wasze zasługi, to państwo polskie dumne jest z żandarmerii, która strzeże przecież nie tylko wojska, strzeże bezpieczeństwa Rzeczypospolitej" - powiedział szef MON. Podkreślił, że w sprawnym przeprowadzeniu "Anakondy-16" - największego ćwiczenia wojsk w Polsce po 1989 r. - olbrzymią zasługę ma żandarmeria. Komendant główny ŻW płk Tomasz Połuch, który wręczył wyróżnionej kompanii oddziału ŻW z Krakowa tytuł wyróżnionego pododdziału i proporzec, przypomniał historię żandarmerii utworzonej na rozkaz cesarza Bonapartego po wkroczeniu na Litwę. "Losy żandarmerii nierozerwalnie związane były i są z losem naszej ojczyzny. Żandarmeria pojawiała się zawsze wraz z aspiracjami niepodległościowymi społeczeństwa i tworzonym Wojskiem Polskim, rozwiązywana była wtedy, gdy zaborca, agresor czy okupant siłą dławił polską wolę samostanowienia" - mówił Połuch. Zadania reaktywowanej w 1990 r. i liczącej ok. 3 tys. żołnierzy żandarmerii to zapewnienie przestrzegania dyscypliny wojskowej, ochrona porządku na terenach i obiektach wojskowych oraz w miejscach publicznych, ochrona życia i zdrowia, a także mienia wojskowego przed zamachami, wykrywanie przestępstw i wykroczeń, ujawnianie i ściganie ich sprawców oraz ujawnianie i zabezpieczanie dowodów., a także zapobieganie przestępstwom. ŻW jest uprawiona do działań przede wszystkim w stosunku do żołnierzy służby czynnej, pracowników cywilnych wojska i osób przebywających na terenach lub w obiektach wojskowych. ŻW współdziała z innymi służbami, także zagranicznymi.