W homilii wygłoszonej podczas mszy św. w katedrze w Poznaniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki zaznaczył, że "Bóg jako Stwórca nie może nie być Panem swojego stworzenia: w obyczajach, w prawach, w polityce i gospodarce, w życiu jednostek, rodzin i państw". - Tej prawdy o panowaniu Chrystusa nad całym stworzeniem nie są w stanie zakwestionować żadne osiągnięcia ludzkiego geniuszu, mimo iż w międzyczasie ludzkość rzeczywiście poczyniła - w sensie technicznym - ogromne postępy. Jeśli rozwój ludzkości pójdzie zgodnie z prawem Bożym, ludzkość nie ma powodów do obaw. Jeśli jednak pójdzie przeciw prawom Bożym, to istnieją poważne powody do obaw - powiedział abp Gądecki. Hierarcha wskazał, że rozwój sztucznej inteligencji "to ogromny potencjał dla ludzkości". - Zostanie on jednak dobrze wykorzystany tylko wtedy, gdy ci, którzy rozwijają te techniki, zachowają konsekwentnie wolę działania w sposób etyczny i odpowiedzialny. Jeśli rozwój sztucznej inteligencji ma służyć dobru ludzkości, to jego podstawowym kryterium musi być godność osoby ludzkiej - dodał metropolita. Sztuczna inteligencja a nauki Kościoła. Gądecki powołał się na Muska Arcybiskup ocenił, że jak dotąd "dane zdają się sugerować", że techniki cyfrowe posłużyły do zwiększenia na świecie nierówności materialnej i w dostępie do wpływów politycznych i społecznych. Duchowny apelował o ostrożność, mówiąc o powierzaniu "osądu algorytmom" w procesach decyzyjnych. - Ostatnio setki biznesmenów, inwestorów i ekspertów od sztucznej inteligencji - w tym także Elon Musk - wezwało we wspólnym liście do natychmiastowego wstrzymania szkolenia systemów sztucznej inteligencji potężniejszych niż GPT-4 na co najmniej pół roku. Przesłanie tego listu jest proste - obserwując obecny wyścig zbrojeń - nikt nie jest w stanie przewidzieć konsekwencji podobnych działań - powiedział abp Gądecki. Dodał, że zaawansowana sztuczna inteligencja może tworzyć "głęboką zmianę w historii życia na Ziemi". Zaznaczył, do rozwoju tej technologii powinno się podchodzić z wielką ostrożnością. - Niekontrolowane podejście do rozwoju sztucznej inteligencji grozi zalewem dezinformacji, masową automatyzacją pracy, a nawet zastąpieniem ludzi przez maszyny i utratą kontroli nad cywilizacją - ostrzegał hierarcha. - Człowiek i ludzkość pozostają bezpieczne tylko pod panowaniem Chrystusa, które to panowanie rodzi się z miłości, ukazuje miłość i rządzi się miłością - zaznaczył przewodniczący KEP.