- Zwolniłem go ze służby wojskowej - powiedział Szczygło w niedzielę w audycji radia Zet "Siódmy dzień tygodnia", odpowiadając na pytanie o "profesora ze szpitala na Szaserów". Dodał, że uczynił to "z chwilą, kiedy prokuratura wystąpiła do niego z informacją dotyczącą osób, co do których jest prowadzone postępowanie". "Jest w okresie wypowiedzenia, bo to trwa, nie jest tak, że z dnia na dzień można" - zaznaczył. W sierpniu Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Jana P. wraz z dwoma innymi osobami. Sąd wojskowy nie wydał jednak zgody na aresztowanie gen. Jana P.; sąd zdecydował natomiast, że otrzyma on zakaz pełnienia funkcji szefa kliniki w szpitalu na Szaserów w Warszawie. Generałowi zarzuca się m.in. wystawienie fałszywego świadectwa lekarskiego oskarżanemu o udział w kierowaniu grupą przestępczą Andrzejowi Z. "Słowikowi", co pozwoliło mu opuścić areszt.