Zdaniem Szczerskiego, pokazuje to, jak można grać na arenie międzynarodowej, by problemy danego państwa wykorzystać jako jego siłę. Prezydencki minister powiedział, że Polska na razie nie jest w stanie prowadzić takiej polityki, ze względu na to, iż nie jest tak silna gospodarczo jak Wielka Brytania, a nasza scena polityczna nie jest tak skonsolidowana. W związku z tym polski rząd nie uzyskałby dla tego kierunku działań takiego poparcia opozycji, na jakie mógł liczyć premier Cameron. Jednak, zdaniem Szczerskiego, jest to dobra lekcja dla Polaków i mechanizmowi postępowania Brytyjczyków warto się przyjrzeć. W piątek, po negocjacjach, kompromis osiągnęli przywódcy 28 państw w drugim dniu szczytu w Brukseli. David Cameron powiedział, że porozumienie oznacza specjalny status Wielkiej Brytanii w Unii.