Zbiegom pomogła prawdopodobnie słaba ochrona obiektu: chłopcy po prostu wyszli z przyzakładowych warsztatów. W poszukiwaniach funkcjonariuszom pomagają zatrudnieni przez poprawczak pracownicy agencji ochrony. Obstawiono wszystkie dworce w mieście, uciekinierzy są bowiem spoza Szczecina. Jak twierdzi policja, nie powinni być groźni. W poprawczaku znaleźli się za drobne kradzieże i włamania.