Kilkoro krewnych oficerów zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 roku, wysłało listy do Ministerstwa Spraw Zagranicznych z prośbą o sprowadzenie szczątków z Rosji. Resort przekazał je Radzie Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa, twierdząc, że to ona powinna rozważyć te postulaty. Sekretarz rady Andrzej Kunert odpowiedział właśnie na prośbę krewnych ofiar. Twierdzi on, że sprowadzenie szczątków nie jest możliwe, gdyż jednoznaczna identyfikacja osób w mogiłach zbiorowych jest bardzo trudna. O przeniesieniu nie było też mowy w porozumieniach dotyczących miejsc pamięci zawartych z Rosją przed otwarciem cmentarzy w Katyniu i Miednoje. Kunert przypomina, że władze Federacji Rodzin Katyńskich są od lat przeciwne ekshumacji.