Łącznie od piątku wskutek silnych wichur poszkodowane zostały trzy osoby. W piątek na samochód, którym podróżowały dwie osoby w Połczynie w woj. zachodniopomorskim, spadło drzewo. "Wczorajsze nawałnice spowodowały zaś, że jedna osoba została ranna. To ponad 60-letnia kobieta, która w Otwocku została uderzona spadającym konarem drzewa i trafiła do szpitala" - poinformował Frątczak. Łącznie od piątku straż pożarna zanotowała 2091 interwencji. Rzecznik PSP ocenił, że "wczorajszy dzień i dzisiejsza noc były wyjątkowo pracowite dla strażaków, szczególnie z południa kraju". Jak podsumował, w sobotę zanotowano łącznie 626 interwencji, z czego najwięcej - 123 na Mazowszu, 122 na Śląsku i 50 w Pomorskiem. Z kolei w niedzielę od północy do szóstej rano zanotowano 524 interwencje, z czego najwięcej - 141 na Śląsku, 82 w Małopolsce i 62 na Podkarpaciu. "Silna wichura zerwała około 20 dachów, uszkodziła kolejnych 100" - dodał Frątczak. Aby zminimalizować straty, strażacy zabezpieczają te dachy folią i plandekami, bo silnym wichurom często towarzyszą opady deszczu. Frątczak powiedział także, że wiatr zerwał wielu linii energetycznych i uszkodził wielu stacji transformatorowych. "Na dzisiejszy poranek aż 148 tys. odbiorców jest pozbawionych dostaw energii - najwięcej - 46,5 tys. na Mazowszu, 32 tys. na Podkarpaciu i 18 tys. w Łódzkiem" - przekazał Frątczak. "W Jaworznie na Śląsku nadzór budowlany wyłączył możliwość odwiedzania przez wiernych kościoła z uwagi na uszkodzenie przez wiatr poszycia wieży" - dodał rzecznik PSP. Frątczak przypomniał też, że na niedzielę ogłoszono kolejne ostrzeżenia drugiego stopnia dla Pomorza, Mazowsza i Lubelszczyzny. Pierwszy stopień ostrzeżenia ogłoszono dla województw: zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego, małopolskiego i śląskiego.