Burzom towarzyszył silny wiatr i opady deszczu, osiągające miejscami 50 milimetrów na metr kwadratowy. Strażacy wypompowywali wodę z zalanych obiektów, a także umacniali i patrolowali wały przeciwpowodziowe, zabezpieczali budynki przed zalaniem i usuwali powalone drzewa z dróg i ulic. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, stany alarmowe na rzekach są przekroczone w 52 miejscach, a stany ostrzegawcze w 90-ciu. W związku z ulewami, małopolscy strażacy w ciągu minionej doby interweniowali 310 razy. Najczęściej wzywani byli do zalanych piwnic, kilkanaście razy usuwali też powalone drzewa i konary. Podtopienia w Małopolsce Najwięcej podtopień było w powiecie krakowskim i miechowskim. Dziś od rana nadal pada deszcz, a opady są chwilami bardzo intensywne. Kłopoty z przejazdem mają kierowcy jadący lokalną drogą z Niegardowa do Piotrkowic Wielkich w powiecie proszowickim. Pozostałe drogi są przejezdne, ale miejscami może zalegać na nich błoto naniesione przez wodę i może być bardzo ślisko. Policja apeluje o ostrożną jazdę. Nie ma zagrożenia powodziowego w regionie tarnowskim. Z powodu ciągłych opadów deszczu, przez całą noc strażacy jednak musieli kilkakrotnie wyjeżdżać do zalanych piwnic i posesji. Od wczoraj pomagają mieszkańcom gminy Żabno gdzie wezbrał lokalny potok Żabnica i zalał kilka posesji. Dziś rano wskutek opadów zalane zostały piwnice domów na terenie gminy Wojnicz, woda dostała się też do piwnic Domu Pomocy Społecznej w Nowodworzu. Poziom wody głównych rzek w regionie tarnowskim - Dunajca i Białej - nie przekracza stanów ostrzegawczych. Na terenie Powiśla Dąbrowskiego wczoraj ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe na obszarze 4 gmin: Dąbrowa Tarnowska, Bolesław, Gręboszów i Olesno. W nocy najwięcej interwencji strażacy mieli na terenie miejscowości Smęgorzów. Od rana jednak sytuacja tam się uspokaja. Synoptycy zapowiadają, że dziś nadal będzie padał deszcz i mogą też pojawić się burze. Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w Oświęcimiu Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w Oświęcimiu. Poziom Soły w centrum miasta o 60 centymetrów przekracza stan ostrzegawczy. Służby są w gotowości. Oprócz Soły, w zachodniej Małopolsce stany ostrzegawcze przekroczone są także na Wiśle w Jawiszowicach, Stryszawce w Suchej Beskidzkiej i Skawie w Zatorze. W okolicach Oświęcimia od rana intensywnie pada deszcz. Rośnie poziom wody w rzekach na Opolszczyźnie. Stany alarmowe są przekroczone na trzech wodowskazach, na pozostałych utrzymują się stany ostrzegawcze. Alarm jest na rzece Budkowiczance, Małej Panwi i Bierawce. W przypadku rzeki Mała Panew to przekroczenie wynosi 72 centymetry, to duże przekroczenie, ale to stan przed zbiornikiem w Turawie, który jest przygotowany na przyjęcie wody - powiedział Szymon Wiener z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Podniesiony poziom wody jest w rzekach zarówno prawej jak i lewej zlewni Odry. - Tendencja wzrostowa będzie utrzymywać się przez najbliższe dni, na terenie Opolszczyzny na Odrze odnotowano przekroczenie stanów ostrzegawczych w Brzegu i u ujścia Nysy Kłodzkiej - poinformował Szymon Wiener. W Opolu zalany był fragment ul. Prószkowskiej pod wiaduktem kolejowym. Strażacy usuwali stamtąd wodę prawie 3 godziny. Ulica jest już przejezdna. Wczorajsze opady zmusiły władze do ewakuowania kilkudziesięciu mieszkańców Głowna w województwie łódzkim. Ludzie spędzili noc w jednej z tamtejszych szkół. Jak powiedział burmistrz Głowna Grzegorz Janeczek, na razie nie wiadomo, czy mieszkańcy wrócą do swoich domów. Najpierw trzeba będzie ocenić ich stan. Jak powiedział Radiu Łódź burmistrz Głowna, wody na razie nie przybywa. Strażacy umacniali wały otaczające pobliskie stawy rybne, aby woda się z nich nie przelała. Alarm przeciwpowodziowy w gminie Żarnowiec Alarm przeciwpowodziowy ogłoszono w gminie Żarnowiec w województwie śląskim. Po obfitych opadach deszczu wylały tam dwie małopolskie rzeki: Udorka i Uniejówka. W sumie zalało tam kilka gospodarstw i niemal tysiąc hektarów pobliskich pól. Centrum Zarządzania Kryzysowego starosty zawierciańskiego cały czas monitoruje sytuację. W pełnej gotowości są wszystkie służby ratownicze. Na miejscu od kilkunastu godzin pracują strażacy. W Trześni w powiecie mieleckim na Podkarpaciu strażacy wraz z mieszkańcami zabezpieczają domostwa przed podtopieniami. Po długotrwałych opadach deszczu rowy melioracyjne nie przyjmują nadmiaru wody, w sumie kilkadziesiąt domów zostało w różnym stopniu podtopionych. Sytuacja na rzekach Podkarpacia jest stabilna, stan wysoki tylko w górnym biegu Sanu oraz Wisłoka. Stan ostrzegawczy przekraczają nieznacznie dopływy Sanu. Po ostatnich opadach deszczu wzrosły poziomy wód w rzekach i jeziorach Warmii i Mazur. Obecnie stan ostrzegawczy przekroczony jest w Giżycku na Kanale Giżyckim, natomiast wysokie stany wód notowane są na stacji Przystań na jeziorze Mamry oraz na północnym-zachodzie regionu w Żukowie na jeziorze Drużno, w Elblągu na rzece Elbląg, w Nowym Batorowie na Zalewie Wiślanym i w Dolnej Kępie na Nogacie. Strażacy nie zanotowali żadnych podtopień, ale synoptycy zapowiadają na dziś kolejne, intensywne opady deszczu do 25-ciu milimetrów wody na metr kwadratowy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych informuje, że na bieżąco otrzymuje raporty o działaniach strażaków, a wiceminister Stanisław Rakoczy jest w stałym kontakcie z komendantem głównym Państwowej Straży Pożarnej. MSW i straż apelują, aby podczas burz unikać otwartej przestrzeni i nie parkować samochodów pod drzewami. Należy też wyłączać urządzenia elektryczne i gazowe, zamykać okna i drzwi, a także usuwać z balkonów zbędne przedmioty. Podczas burzy nie należy szukać schronienia pod słupami wysokiego napięcia, drzewami, czy takimi konstrukcjami, jak wiaty przystankowe, ponieważ mogą zostać porwane przez gwałtowny wiatr. Natomiast jadąc samochodem, należy zjechać na pobocze bądź parking.