Szef Instytutu Mieczysław Ostojski nie zdecydował się odpowiedzieć na pytanie o groźbę następnej powodzi. Tłumaczył jedynie, że na razie jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia silnych opadów, jednak synoptycy są w stanie tworzyć dokładne prognozy jedynie z 72-godzinnym wyprzedzeniem. - Prawdopodobieństwo ich wystąpienia określamy na około 60 procent - mówił Mieczysław Ostojski, dodając, że określenie "intensywne opady" oznacza co najmniej 40 litrów na metr kwadratowy. Dla porównania - w górach przez miesiąc spada średnio 100 litrów deszczu na metr kwadratowy, w terenach podgórskich - 90. Może się więc okazać, że w środę i czwartek znów spadnie znaczna część całomiesięcznych opadów. Woda w rzekach nie podnosi się Prof. Mieczysław Ostojski poinformował też, że wczorajsze intensywne opady w kilku miejscach w Polsce nie spowodowały podwyższenia się stanu wód w rzekach. - Największe opady zaobserwowaliśmy w dorzeczu Brdy, gdzie suma opadów wyniosła 20 mm, w Zatoce Gdańskiej - 24 mm, na Pregole - 21 mm, na Redze - 24 mm, a na Parsęcie i Wieprzy po 27 mm. Rzeki jednak praktycznie nie zareagowały na te opady i nie zmienił się ich poziom - powiedział Ostojski. Kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle mija Tczew, gdzie poziom wód wynosi 990 cm. Stan alarmowy przekroczony jest tam aż o˙166 cm. Stany zbliżonego maksymalnego będą się tam utrzymywać około dwóch dób. Prognoza na najbliższe dni IMiGW prognozuje, że w nocy z soboty na niedzielę wysokość opadów na wschodzie i południu Polski wyniesie 5-10 mm, ale w czasie burz może dochodzić do 30mm. Na pozostałym obszarze opady od 0 do 5 mm. W niedzielę od Lubelszczyzny przez Małopolskę, Śląsk po Opolszczyznę opady wyniosą do 5 mm, a na pozostałym obszarze Polski będzie bez opadów. W nocy z niedzieli na poniedziałek na terenach górskich i podgórskich IMiGW spodziewa się opadów między 5 a 10 mm. Drobny deszcz możliwy będzie na Podkarpaciu, w Małopolsce i na Dolnym Śląsku. W pozostałych częściach kraju ma być sucho. W poniedziałek na północy nie powinny wystąpić opady, w środkowej Polsce można spodziewać się niewielkiego deszczu, a na południu - opady do 10 mm. We wtorek opady przelotne, głównie na południu kraju. Jeśli chodzi o temperaturę, synoptycy z IMiGW prognozują, że upały będą na razie ustępować. Temperatury wyniosą najwyżej dwadzieścia kilka stopni. W związku z silnymi kontrastami termicznymi, od niedzieli możliwe będzie występowanie gwałtownych porywów wiatru.