- Komunizm zwracał się przeciwko niepodległości Polski, godności ludzi pracy i niszczył wszystkie niezależne siły polityczne, w tym PPS. Socjaliści patrioci, tacy jak Kazimierz Pużak czy Tomasz Arciszewski, doczekali się uznania dopiero w wolnej Polsce, po roku 1989 - czytamy w komunikacie resortu kultury, przesłanym we wtorek. W niedzielę zapowiedział, że "symbole dyktatury komunistycznej znikną z miast i ulic w Polsce". W oświadczeniu przekazanym oświadczeniu resort poinformował, że przygotowuje projekt ustawy o miejscach pamięci narodowej, który umożliwi samorządom i administracji państwowej "skuteczne usuwanie pomników i symboli obcego panowania nad Polską". O usuwaniu sowieckich pomników w Polsce zaczęto mówić m.in. w wyniku wydarzeń w Tallinie, gdzie doszło do rozruchów w pobliżu miejsca, z którego usunięto pomnik żołnierzy radzieckich z okresu II wojny światowej. W starciach policji z przedstawicielami mniejszości rosyjskiej zginęła jedna osoba, a 156 zostało rannych.