Impreza, którą poprowadzi Jankes, czyli Krzysztof Jankowski z Radia Eska, rozpocznie się o godzinie 20.30. Na rozgrzewkę zagra zespół Thomas, potem rumuński zespół Yarabi oraz Sumptuastic - muzycy z Bolesławca. Tuż przed północą wystąpi rzeszowski zespół VIR, znany z przeboju "Nie wiem". Po noworocznych życzeniach od prezydenta miasta i pokazie sztucznych ogni, na scenie pojawi się Hiszpan David Tavare, który rozgrzeje rzeszowską publikę gorącymi przebojami. - Już nie mogę się doczekać. Przyjadę z kuzynką i koleżanką, żeby sobie pośpiewać i poskakać trochę - cieszy się 16-letnia Monika Kawalec. Starsi mieszkańcy Rzeszowa wydają się mniej zadowoleni. - A kto to jest? - pyta o Davida Tavare pani Helena Mikołajczyk. - Wszyscy czekamy na sylwestra przez cały rok. Szkoda, że nie będzie jakiejś prawdziwej polskiej gwiazdy, takiej, której piosenki zna każdy - dodaje zawiedziona. Dużo niespodzianek Organizator - Estrada Rzeszowska - zapewnia, że zaproszone gwiazdy, jak i prowadzący gwarantują wspaniałą zabawę, podczas której nie zabraknie licznych niespodzianek. Nad bezpieczeństwem jak zwykle będą czuwać służby porządkowe. Przy wejściu na rzeszowski Rynek policjanci, strażnicy miejscy i ochrona zadbają o to, aby uczestnicy zabawy nie wnosili niebezpiecznych przedmiotów, petard, broni i alkoholu. Impreza będzie kosztować miasto około 240 tys. zł. Wstęp - oczywiście - wolny. Katarzyna Grzebyk