O mandaty w 30-osobowym sejmiku z ramienia Sojuszu będzie się ubiegało 60 osób - 38 mężczyzn i 22 kobiety. Wśród nich są m. in.: przedsiębiorcy, finansiści, rolnicy, nauczyciele, naukowcy i prawnicy. Większość nie ma legitymacji SLD. Listę w okręgu obejmującym powiaty: ostrowiecki, opatowski sandomierski i staszowski, będzie otwierał radny sejmiku, były dyrektor szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim Józef Grabowski. W okręgu obejmującym powiaty: starachowicki, skarżyski i konecki, pierwsze miejsce na liście zajmie były członek zarządu województwa, adwokat Kazimierz Jesionek. Poseł na Sejm poprzedniej kadencji, były prezydent Kielc Włodzimierz Stępień będzie liderem listy w okręgu obejmującym powiat kielecki i miasto Kielce. Liderem listy w okręgu obejmującym powiaty: buski, pińczowski, kazimierski, jędrzejowski i włoszczowski - będzie radny sejmiku Andrzej Nowak. Z drugich pozycji na listach wystartują: radny sejmiku i były komendant wojewódzki państwowej straży pożarnej w Kielcach Wiesław Woszczyna, były poseł Sławomir Marczewski, były radny powiatu kieleckiego Jerzy Komorniczak i była posłanka Bożena Kizińska. Swoje programy zaprezentowali także kandydaci ugrupowania na prezydentów: Kielc - Jan Gierada, Ostrowca Świętokrzyskiego - Józef Grabowski, Skarżyska-Kamiennej - Waldemar Mazur, Starachowic - Sylwester Kwiecień oraz kandydaci na burmistrzów. Przewodniczący partii w regionie poseł Sławomir Kopyciński powiedział PAP, że program wyborczy SLD skupia się na poprawie życia mieszkańców regionu i lokalnych środowisk. "Będziemy zabiegać o to, żeby poprawiać jakość życia wyborcy, a nie tego, kto zostanie wybrany. Bo obecnie rządzący w regionie, bardziej pamiętają o sobie, niż o swoich wyborcach" - dodał poseł. W opinii Kopycińskiego kandydaci Sojuszu to "fachowcy w swoich dziedzinach, z dużym dorobkiem zawodowym i społecznym, znani i szanowani w lokalnych środowiskach". Lider świętokrzyskiego SLD liczy na zdobycie dziewięciu mandatów w sejmiku oraz zdobycie takiej liczby mandatów w radach powiatów i miast, która pozwoli na uzyskanie zdolności koalicyjnej. - Jest oczywiste, że dziś przy polaryzacji polskiej sceny politycznej, pewnie żadna partia nie będzie mogła rządzić samodzielnie - zauważył Kopyciński. Kampania wyborcza SLD w województwie świętokrzyskim ma się opierać na bezpośrednim kontakcie kandydatów na samorządowców z wyborcami - poprzez spotkania w gminach, remizach czy szkołach. "Nie będziemy - jak nasi konkurenci - prowadzić tylko kampanii wizerunkowej. Nie boimy spotkać się bezpośrednio z wyborcami, nie musimy do nich mówić tylko i wyłącznie za pomocą mediów" - mówił poseł. - Tą konwencją otwieramy nowy etap w historii świętokrzyskiego samorządu; etap, w którym świętokrzyska lewica wróci na należne jej miejsce. Dla członków SLD najwyższą wartością jest człowiek, jego indywidualne i społeczne potrzeby, a to jest szczególnie ważne w przypadku samorządów, które są najbliżej ludzkich spraw i problemów - podkreślił Kopyciński.