Jak poinformował w sobotę przed południem dyżurny z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach Krzysztof Marczak, w Karsach, Szczucinie, Sandomierzu, Zawichoście stan wody Wisły jest niższy od około 200 do 50 cm w stosunku do notowań najwyższych w czasie tegorocznej powodzi. Tendencję spadkową obserwuje się również na regionalnych dopływach Wisły. - W rejonie Elektrowni Połaniec i sandomierskiej huty szkła wały są bardzo nasiąknięte, ale ratownicy skutecznie bronią oba zakłady przed zalaniem - dodał Marczak. Zaznaczył, że sytuacja wszędzie jest jednak "dynamiczna i zmienna". W związku z powodzią w woj. świętokrzyskim nadal zamknięta jest dla tranzytu droga krajowa 77 Lipnik-Przemyśl od Lipnika do granicy z Podkarpaciem oraz droga 79 Warszawa-Sandomierz-Kraków od Wyszmontowa do granicy z Małopolską. Na niektórych odcinkach "79" dopuszczony jest ruch lokalny.