Do wypadku doszło w sobotę po godz. 19.00 w Sichowie Dużym. Jak relacjonowała policjantka, w rejonie skrzyżowania dróg lokalnych 53-letni kierowca forda fiesty uderzył w jadącego przed nim 14-letniego rowerzystę. Potem jego samochód otarł się jeszcze o jadącą z naprzeciwka hondę. Na miejscu przez prawie dwie godziny reanimowano rannego chłopca. Udało się przywrócić jego funkcje życiowe, a śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał go do szpitala w Kielcach. "Lekarze tam walczyli o jego życie. Niestety, około godziny drugiej w niedzielę otrzymaliśmy informację, że chłopiec zmarł" - dodała Szczepaniak. Po badaniu alkomatem na miejscu wypadku okazało się, że kierujący fordem miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Wszelkie czynności związane ze sprawą będą z nim prowadzone po tym, jak wytrzeźwieje. Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce! Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie