Polacy zaczęli traktować okres świąt jak zwykły urlop. W wolne dni chcą odpocząć od codziennej gonitwy, zwiedzić jakiś piękny zakątek. Kasia z mężem i 8-letnim synkiem 22 grudnia wyjeżdża na Dominikanę. - Wyjazd pozwoli mi się na chwilę oderwać od codzienności, złapać oddech. Po świętach spędzonych tradycyjnie do pracy wróciłabym jeszcze bardziej zmęczona. Generalne sprzątanie, gotowanie i bez przerwy goście - tłumaczy. Dla kogo ten luksus? W tym roku najbardziej popularne miejsca to: Kuba, Maledywy, Dominikana i Kenia. Chętnych na takie wyprawy z roku na rok jest coraz więcej. Już na początku grudnia trudno było o miejsce, mimo że wyjazd w tym okresie jest średnio o 30 proc. droższy. - Najtańsze oferty zaczynają się od 1500 zł od osoby, ale wycieczka z ''górnej półki'' kosztuje nawet 15 000 zł. - Nie ma się co oszukiwać, takie wyjazdy fundują sobie osoby zamożne. Pozostali klienci oszczędności zostawiają raczej na wakacyjny urlop - mówi pracownica biura podróży Lufthansa City Center. Wszystko zaplanuj Jak spędzimy Gwiazdkę, musimy wiedzieć już jesienią. Pierwsze rezerwacje na takie wyjazdy dokonywane są już we wrześniu. Warto też zastanowić się, z kim spędzimy wolny czas, bo koszty mogą być mniejsze, jeśli zdecydujemy się np. na wspólny pokój ze znajomymi. Sposobem na tańszy wyjazd są też oferty last minute, ale czekanie na ostatnią chwilę polecamy tylko ryzykantom. Tuż przed wyjazdem dobrze jest zrobić listę rzeczy, które w ciepłych krajach będą niezbędne, np.: krem do opalania z mocnym filtrem, nakrycie głowy czy przewiewne ubrania. MAŁGORZATA WÓJCIK