Jadący z Ukrainy holenderski kierowca próbował przewieźć do Niemiec 18 tysięcy paczek papierosów o wartości ponad 900 tysięcy złotych. Kierowca zadeklarował do odprawy płyn do kąpieli i mycia naczyń. W deklaracji zabrakło jednak informacji o papierosach, które zostały ukryte na specjalnych paletach. Część z nich w ogóle nie miała akcyzy, a część posiadała banderole ukraińskie. Celnicy ze Świecka zastanawiają się, kto przepuścił ciężarówkę przez granicę wschodnią. Ujawniony przemyt to nie jedyny sukces celników ze Świecka. Kilka godzin wcześniej - tak samo jak Holender - wpadł polski kierowca z Warszawy, który do odprawy zgłosił stalowe pręty. W jego ciężarówce - oczywiście, oprócz stali - celnicy znaleźli 5,5 tysiąca paczek papierosów, wartych prawie 300 tysięcy złotych. Posłuchaj relacji reportera radia RMF z Zielonej Góry, Michała Szpaka: