Reklama

SW: Oficer, który potrącił kobietę na pasach, próbował ją ratować

"Dla zastępcy dyrektora generalnego Służby Więziennej, płk Artura Dziadosza, zdarzenie z 4 listopada 2019 roku jest osobistą tragedią. Na miejscu starał się pomóc pokrzywdzonej" – powiedziała we wtorek rzeczniczka dyrektora generalnego Służby Więziennej, ppłk Elżbieta Krakowska.

Ppłk Elżbieta Krakowska potwierdziła, że zastępca dyrektora generalnego SW był uczestnikiem wypadku w Kozienicach, w którym doszło do potrącenia kobiety. "Ponad wszelką wątpliwość policja na miejscu zdarzenia potwierdziła trzeźwość kierującego pojazdem" - podkreśliła ppłk Elżbieta Krakowska.

"Aktualnie trwają czynności, mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności i określenie przyczyn oraz przebiegu zdarzenia, prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Kozienicach pod nadzorem prokuratury" - podała.

Reklama

Dodała, że dla pułkownika zdarzenie jest osobistą tragedią. "Na miejscu starał się pomóc pokrzywdzonej. Bardzo wstrząsnęła nim informacja, że zmarła w szpitalu" - powiedziała ppłk Krakowska.

Poinformowała, że dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński nie planuje wyciągania konsekwencji wobec pułkownika Dziadosza do zakończenia pracy śledczych.

Jako pierwszy o wypadku napisał portal Onet.

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy