Chodzi o sprawę jednorazowego zamrożenia pensji sędziów w 2012 roku. Ówczesny rząd zdecydował się na takie działanie, uzasadniając je potrzebą poczynienia oszczędności w budżecie. Sprawa ta została skierowana do Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przepisy dotyczące zamrożenia płac są konstytucyjne. Sędziowie jednak się nie poddali i zaczęli kierować pozwy, domagając się odszkodowań. Jak podaje "Super Express", taktyka ta okazuje się skuteczna, gdyż sędziowie zgłaszający swoje sprawy do sądu, otrzymują pożądane odszkodowania. Gazeta wskazuje, że w ubiegłym roku takich spraw było ok. 120, a kwota odszkodowań sięgnęła prawie miliona złotych. Więcej na ten temat w czwartkowym wydaniu "Super Expressu".