Dziennik przypomina, że po zarządzonej przez prezesa PiS obniżce sejmowych uposażeń posłowie zarabiają teraz 7900 złotych brutto. Paweł Kukiz uważa, że nie tylko wynagrodzenia parlamentarzystów są zbyt niskie, ale również pensje najwyższych urzędników państwowych. "Nie może być tak, że prezes spółki komunalnej zarabia więcej niż prezydent RP! W Kielcach szef wodociągów zarabia ponad 30 tys. zł miesięcznie. Trudno to pojąć" - komentuje lider Kukiz'15. Zdaniem <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tomasz-rzymkowski,gsbi,1614" title="Tomasza Rzymkowskiego" target="_blank">Tomasza Rzymkowskiego</a> z Kukiz'15 niskie pensje członków rządu i posłów mogą zachęcać do korupcji. Więcej w "Super Expressie" --