Drużyna wygrała drugi rok z rzędu - poinformowała rzeczniczka uczelni Dorota Sawicka. Trzecie miejsce zajęli studenci z Rzeszowa. Jak podkreśliła rzeczniczka, drużyna Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej na zakończonych w niedzielę mistrzostwach na pustyni w stanie Utah wygrała po raz drugi z rzędu - jako pierwsza w historii tych zawodów. Zwycięstwo odniosła drużyna Hyperion Team w składzie: Michał Grześ, Jacek Wojdyła, Jakub Maliszewski, Robert Bałdyga, Maciej Baka, Maciej Rećko. Studenci zaprezentowali łazika Hyperion 2, następcę Hyperiona, który wygrał ubiegłoroczne University Rover Challenge. Na podium zawodów stanęła również drużyna studentów z Politechniki Rzeszowskiej - Legendary Rover Team - zajęła trzecie miejsce. Drugie miejsce zdobyła ekipa z Missouri University of Science and Technology (USA) z robotem Mars Rover Design Team. W zawodach łazików marsjańskich przygotowanych przez studentów wzięły udział 23 drużyny z całego świata. Hyperion Team zajęła pierwsze miejsce, zdobywając 368 punktów. Kolejne drużyny otrzymały 342 i 338 punktów. W ubiegłym roku studenci z Białegostoku zdobyli rekordową liczbę punktów - 493 na 500 możliwych. - W tym roku zadania były 2-3 razy trudniejsze niż w poprzednich latach. Prawie żadnej konkurencji nie dało się uczestnikom wykonać na 100 procent - tłumaczy opiekun naukowy projektu dr hab. inż. Kazimierz Dzierżek, Prodziekan ds. Promocji i Współpracy Wydziału Mechanicznego. Dobrze studentom Wydziału Mechanicznego PB poszło zadanie polegające na pobraniu próbki w terenie i znalezieniu w niej życia - 90 punktów. Za prezentację projektu i łazika studenci otrzymali 88 punktów. - Obsługa panelu operatorskiego poszła nam nieźle. Wykonywaliśmy poszczególne części zadania szybciej niż inne drużyny. Nie udało się w wyznaczonym czasie zrobić wszystkiego, ale jest naprawdę nieźle - relacjonowała rzeczniczka komentarze drużyny publikowane w trakcie zawodów. Tuż po zakończeniu konkurencji Terrain Traversing Task (jazda po trudnym marsjańskim terenie) drużyna Politechniki Białostockiej na swoim profilu na Facebooku napisała: "Już po traversingu. Póki co jesteśmy jedyną drużyną, której udało się pokonać podjazd z kamieniami. Najwyżej położona bramka też nie stanowiła dla nas wielkiego problemu. Niemal udało nam się przejechać niezdobytą do tej pory bramkę umieszczoną bokiem na 45-stopniowym zboczu". - Tu Białystok pokonała jedynie ekipa z Missouri wyprzedzając go o 5 punktów - zaznaczyła Sawicka. Jak opowiadała, dramatyczne informacje przekazywała drużyna po zadaniu Astronaut Assistance Task (pomoc astronaucie). Wtedy drużyna napotkała problemy techniczne. W trakcie dostarczania pakietów ratunkowych astronautom uszkodzona została część manipulatora łazika. Nie pozwoliło to na wykonanie w wyznaczonym czasie całego zadania. - Mimo popsutego manipulatora udało się jednak dostarczyć narzędzia do dwóch z czterech astronautów. Warto dodać, że problem z tym zadaniem miało wiele drużyn, które na koniec otrzymywały po kilka punktów. Za to zadanie Hyperion Team otrzymała 60 punktów wyprzedzając kolejną w punktacji drużynę z Rzeszowa o 5 oczek - dodała rzeczniczka. 368 punktów przy tak trudnych konkurencjach to dobry wynik - mówił po wręczaniu nagród Kazimierz Dzierżek. - Warto dodać, że byliśmy pod presją ubiegłorocznego wyniku - dodał. - W ubiegłym roku zdobyliśmy szczyt. Trudno wejść wyżej - mówiła dr inż. Justyna Tołstoj-Sienkiewicz, opiekunka koła naukowego robotyków, w ramach którego HYPERION 2 powstawał. Budowa robota oraz finansowanie wyjazdu na zawody odbywało się w ramach projektu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego "Generacja Przyszłości". Uczelnia pozyskała także sponsora - PKO BP. Drużyna Politechniki Białostockiej już trzy razy wygrała te zawody: w 2011 roku z łazikiem Magma 2, a w ubiegłym roku z łazikiem Hyperion, w tym roku z Hyperionem 2.