Współprzewodniczący ze strony samorządowej Zespołu ds. Edukacji, Kultury i Sportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego Marek Olszewski ocenił, że projekt nie zakłada poważnych zmian systemowych, jeśli chodzi o organizację, zarządzanie i finansowanie polskiej oświaty. - Doszliśmy jednak do wniosku, że pomimo, iż jest to projekt wysoce niedoskonały, okrojony, który nie zrewolucjonizuje w żaden sposób zarządzania i finansowania, to jednak jest wart około 1 mld publicznych pieniędzy i dlatego, przy wszystkich wątpliwościach, wydaje się, że strona samorządowa mogłaby go na tym etapie zaopiniować pozytywnie - zaznaczył Olszewski. Samorządowcy mają jednak uwagi do projektu, które zgłaszali podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia Zespołu ds. Edukacji, Kultury i Sportu KWRiS. Jak mówił Olszewski, chodzi m.in. o ułatwienia w korzystaniu z urlopów przez nauczycieli. Opracowany przez MEN projekt założeń do nowelizacji Karty Nauczyciela został w marcu skierowany do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. Projektowana zmiana zakłada doprecyzowanie przepisów dotyczących urlopu wypoczynkowego nauczycieli poprzez uelastycznienie możliwości korzystania z niego. Nowe zasady określają wymiar urlopu na 47 dni roboczych w roku, a jego termin ma przypadać na dni wolne od zajęć lekcyjnych. W rezultacie proponowanego rozwiązania nauczyciele będą mogli korzystać z urlopu wypoczynkowego nie tylko w okresie ferii zimowych i letnich, lecz we wszystkie dni, w które nie odbywają się w szkole zajęcia lekcyjne, a więc także w czasie 7-9 dni roboczych w okresie przerw świątecznych oraz 6-10 dni roboczych, które dyrektor szkoły ustali, jako dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych. Obecnie nauczyciele mają wolne w wakacje, ferie i podczas świąt bożonarodzeniowych i wielkanocnych. Art. 64 Karty głosi, że "nauczycielowi zatrudnionemu w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie letnie i zimowe, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich trwania". W praktyce liczba dni urlopu nauczycieli w zależności od roku waha się i np. w 2012 r. wynosiła 54 dni (nie licząc weekendów). Wprowadzenie 47-dniowego urlopu oznacza, że nauczyciele będą musieli wypełniać kartę urlopową. W przypadku, gdy tego nie zrobią np. podczas zimowych ferii, będą do dyspozycji dyrektora szkoły. Resort edukacji przypomina, że zgodnie z obecnymi przepisami nauczyciel podczas urlopu może na polecenie dyrektora szkoły wykonywać prace np. związane z zakończeniem czy przygotowaniem roku szkolnego. Nie może trwać to dłużej niż przez siedem dni. MEN chce też, by przyznanie nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia było uzależnione od wystąpienia choroby zagrażającej wystąpieniem choroby zawodowej lub choroby związanej z warunkami pracy. Zgodnie z projektem założeń, urlop ten będzie mógł być udzielany wyłącznie przez lekarza medycyny pracy, a nie - jak dotychczas - przez lekarza pierwszego kontaktu. Urlop ten będzie mógł być przyznany dopiero po 20 latach pracy (obecnie może być przyznany po 7 latach), a czas jego trwania będzie ograniczony do roku (obecnie może łącznie wynieść trzy lata). Projekt założeń zakłada także rozszerzenie zakresu rejestrowanych zajęć i czynności realizowanych przez nauczycieli. Obecne przepisy nakładają obowiązek rejestrowania zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych prowadzonych bezpośrednio z uczniem lub na jego rzecz (czyli w ramach pensum) oraz tzw. godziny karciane. Pozostałe zadania realizowane przez nauczycieli w ramach czasu pracy nie podlegają formalnie rejestrowaniu. Projekt zakłada, że rejestrowane będą także takie zajęcia i czynności jak: dostępność nauczyciela w szkole dla rodziców uczniów, udział w posiedzeniach rad pedagogicznych oraz zespołach realizujących zadania na rzecz dziecka i ucznia tworzonych przez dyrektora szkoły, doskonalenie zawodowe uzgodnione z dyrektorem szkoły. MEN chce również zmienić sposób rozliczania przez samorządy środków wydatkowanych na wynagrodzenia nauczycieli. Tak zwane średnie wynagrodzenie nauczycieli gwarantowane w ustawie Karta Nauczyciela nie zmieni się, natomiast pula środków przeznaczona na ten cel będzie mogła być dzielona na wszystkich nauczycieli łącznie, a nie - jak dotychczas - w ramach danego stopnia awansu zawodowego. W efekcie zasady naliczania i wypłacania przez samorządy jednorazowego dodatku uzupełniającego będą bardziej elastyczne. Według resortu edukacji spowoduje to znacznie szersze możliwości motywowania nauczycieli niezależnie od posiadanego przez nich stopnia awansu zawodowego. W projekcie założeń nowelizacji ustawy znalazły się też zapisy zmian dotyczących: dodatku wiejskiego, dodatków socjalnych, zasad przyznawania środków na doskonalenie zawodowe nauczycieli i zwiększenia roli rodziców w życiu szkoły.