W mercedesie na mołdawskich nr rejestracyjnych oprócz kierowcy jechało 20 osób. Część pasażerów odbywała wielogodzinną podróż w przestrzeni bagażowej na kole zapasowym lub torbach. "Wszyscy przebywają w naszym kraju legalnie, choć już sam sposób podróżowania raczej taki nie był. Kierujący naraził swoich rodaków na duże niebezpieczeństwo. Auto jest zarejestrowane na siedem osób" - powiedział PAP Potocki. 26-letni kierowca busa został ukarany mandatem w wysokości 500 zł, a policja zatrzymała mu prawo jazdy. Niewykluczone, że sprawa trafi także do sądu. Natomiast jego pasażerowie musieli znaleźć inny środek transportu do Niemiec.