Pracownicy domagali się odwołania prezesa zakładu oraz rozpoczęcia skutecznych działań na rzecz prywatyzacji firmy. Zakładowa Solidarność zarzuca prezesowi między innymi, że opóźnia prywatyzację i niekorzystnie przeprowadził restrukturyzację. Strajkujący zapowiadają następny protest: blokada będzie jednak trwać 8 godzin, zamiast dwóch, a planowana jest na wtorek.